Niecodzienny gość Opływu Motławy
w Gdańsku. W środę nad ranem jeden z mieszkańców natknął się na leżącą na chodniku młodą fokę. Zwierzęciu udało się pomóc i trafiło ono pod opiekę specjalistów ze Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry na Helu.
Szpital dla małych fok potrzebuje wsparcia
2023-03-30 09:05
Ile czasu się piecze taką fokę?
2023-03-30 08:32
Trafiła na dobrego człowieka:)
2023-03-30 08:27
Opinia wyróżniona
2023-03-30 08:26
po wypuszczeniu. Pewnie się martwi bidula.
2023-03-30 06:17
2023-03-30 06:52
2023-03-29 21:15
Najdziwniejsze jest, ze 112 zamiast sie zajac sprawa odsyla czlowieka gdzie indziej. A jak by trafilo na patusa z karta z orange z tym kredytem 1zl. Czytajac te arty to, ani zwierzeta, ani zastawione drogi, oni w sumie czekaja na jakis alarm atomowy tam. Brak dostepu do monitoringu, brak komunikacji z posterunkami, straza miejska, chaos.
2023-03-30 05:37
A co Policja, Straż Pożarna czy Służba Pogotowia ma zrobić z tą foką. Odesłali do własciwych ludzi którzy znają się na rzeczy.
2023-03-29 21:26
112 to żart. Nie dzwoń i nie przeszkadzaj.
2023-03-29 20:38
ale jak ona się tam znalazła? dziwne...od mewiej łachy daleko przecież
2023-03-29 21:57
Foka wpadla podkradac sledzie
i sie zle skonczylo dla tego szkodnika
2023-03-30 05:34
Pseudo wedkarze dziadki tzw Mięsiarze pakujący po 2 wiadra śledzi to też szkodniki. Najchętniej to wszystko by zabrali.....Bardziej ta foka ma prawo do śledzi niż dwunogie parówy.......
2023-03-30 01:05
Brawo dla tego pana
2023-03-29 23:20
2023-03-29 22:12
Powinni nadać mu imię farciarz ! Odpowiedzialny człowiek dziś to rzadkość !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
