• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabór na wolontariuszy w schronisku dla zwierząt. Także dla alergików

Joanna Karjalainen
9 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (67)
Jesienny nabór na wolontariuszy Sopotkowa trwa do 16 listopada. Jesienny nabór na wolontariuszy Sopotkowa trwa do 16 listopada.

Do środy, 16 listopada, trwa nabór na wolontariuszy w schronisku dla bezdomnych zwierząt Sopotkowo. Wybrane osoby pełnoletnie, które wypełnią ankietę, zostaną zaproszone do placówki na szkolenie. Nabór przeznaczony jest także dla osób, które nie mogą pracować bezpośrednio przy zwierzętach, np. z powodu alergii.



Czy brałe(a)ś kiedykolwiek udział w wolontariacie?

Nabór skierowany jest głównie do osób, które mogą regularnie, najlepiej kilka razy w tygodniu, wyprowadzać psy na spacer, odwiedzać koty, socjalizować zwierzaki poprzez zabawę i nie tylko.

Poszukiwani są jednak nie tylko wolontariusze do bezpośredniej pracy przy zwierzętach. Schronisko szuka także chętnych do brania aktywnego udziału w wydarzeniach organizowanych przez placówkę. Mowa m.in. o bazarkach charytatywnych, zbiórkach publicznych i tworzeniu gadżetów.

- Jeśli jesteś osobą pełnoletnią, potrafisz dogadać się ze zwierzętami, chcesz wziąć udział w wydarzeniach promujących działalność na rzecz bezdomnych zwierząt, zostań wolontariuszem Sopotkowa! - zachęcają pracownicy schroniska w Sopocie.
Pierwszym etapem naboru jest wypełnienie ankiety przygotowanej przez schronisko.

Nabór na wolontariuszy trwa do 16 listopada. Nabór na wolontariuszy trwa do 16 listopada.

Jak wygląda wolontariat w schronisku?



Szczegółowe informacje na temat zakresu i warunków pracy wolontariackiej w schronisku opisane są na stronie Sopotkowa. Tam można także zapoznać się z regulaminem wolontariatu.

Miejsca

Opinie (67) 1 zablokowana

  • Opłaty i podatki dla właścicieli psów (4)

    powinny być na tyle wysokie, żeby pokrywać koszty funkcjonowania schronisk dla zwierząt.

    • 8 23

    • (1)

      A ja mysle, ze takie oplaty powinny obowiazywac tych, ktorzy nie posiadaja zwierzat. Ci, którzy posiadaja, szczególnie jesli maja zwierze ze schroniska, juz jakies uratowali. troche logiki

      • 9 3

      • Zacznijmy od tego ze ty nie myślisz i właśnie to udowodniłeś wpisem własnej głupoty

        • 2 0

    • Oplaty za brak empatii (1)

      • 4 2

      • gdyby była za głupote bys sie nie wypłacił

        • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Szacunek dla wolontariuszy (2)

    W obecnym świecie znalezienie czasu na wyprowadzanie zwierzaków w schronisku to spore wyzwanie. Nawet jeśli ktoś blisko mieszka. Z dojazdem to trzeba do tego biznesu jeszcze dopłacać.

    Ja mam psa ze schroniska ale kolejnego nie wezmę. Bo powiedzmy sobie szczerze pies to dużo obowiązków i ograniczeń a także koszty utrzymania. Dlatego ze zdumieniem obserwuje jak na moim osiedlu ciągle przybywa psów.
    Przydała by się ogólnopolska akcja uświadamiająca co to znaczy mieć psa jakie są plusy i minusy. Niestety przydałoby się także wiele innych akcji uświadamiających ale raczej żadnej nie będzie.

    • 41 4

    • Zgadza sie pies to nie zabawka ,ale niestety idzie moda na mikro psy coraz ich wiecej na osiedlach . (1)

      Ale tez nie brakuje szkodników czyli kotów, ktore zadnej wartosci w miescie juz dawno nie maja a są największymi szkodnikami zabijaja nie szczury ale masowo ptactwo, które jest pożyteczne

      • 6 6

      • Największym szkodnikiem jest człowiek w tym i ty , w miastach gdzie nie ma kotów jest szczurzy problem , poczytaj

        w necie o Wrocławiu , Warszawie , Szczecinie tam spotkanie na ulicy kota graniczy z cudem , nie wypowiadaj się na temat którego nie znasz , znasz się na traktorach to pisz o traktorach

        • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    A wiecie jakie to super uczucie być wolontariuszem , nie ma się czasu na myślenie o sobie i swoich problemach , buduje się (4)

    super poczucie własnej wartości , a przy okazji pomaga najwspanialszym i najwierniejszym przyjaciołom człowieka . Spróbujcie tylko raz ,a zrozumiecie jakie to niesamowite uczucie . Psy i koty w schronisku są nie własnej winy tylko człowiek zgotował im ten los

    • 63 7

    • Pierwsza mysl co on palił :) ale potem ,że to niezła ironia jest :)

      • 6 9

    • no tak jak się ma problemy ze sobą , to jak najbardziej :P (1)

      • 2 5

      • ty nie masz problemów ,bo nie masz w głowie wiejskie siano

        • 0 0

    • Odstaw LSD

      I ulotki platformy

      • 2 3

  • Z całego serca pozdrawiam wszystkich wolontariuszy ,żyjcie zdrowo i wesoło

    i pomyślcie , bo jak nie Wy to kto?

    • 15 1

  • To ludzie ze wsi nie szanują psów i kotów , przywożą je ze wsi do miast jako zabawki dla dzieci ,a gdy się znudzą to won na (1)

    tak jak na wsi . A głodujące psy w dziurawych budach na wsi to choroba dziedziczna z pokolenia na pokolenie przechodzi , nauczyciele nie uczą dzieci ,ze zwierżęta czują ból i cierpią ,bo są ze wsi , ksiądz też nie mówi ,bo ze wsi ,a i dla księży zwierzęta to nie mają duszy tak mówią ,a ja myślę ,ze chodzi o to ,że nie mają kasy .

    • 14 3

    • mam znajomych na wsi i nie każdego można wrzucać do jednego wora

      psiaki które tam widziałam mają budę, dodatkowe ciepłe i suche pomieszczenie, jedzenie, wodę, regularne wizyty u weterynarza, psiaki wybawione i wygłaskane, ale nie wolno psom wchodzić do domu, psy nie są na łańcuchach, ganiają po całym ogrodzonym obejściu

      • 4 0

  • Wolontariat tak. W Sopotkowie NIE!!! (1)

    • 6 4

    • nie patrz na ludzi tam pracujących , miej ich w du**e , idz tam dla zwierzaków

      • 7 0

  • Mam pytanie (3)

    i prosze o szczere odpowiedzi. Zastanawiam sie nad wolontariatem, ale mam w domu dwa koty. Jakie jest ryzyko, ze np. przyniose do domu choroby typu fip? Chcialabym zostac wolontariuszem, ale nie kosztem dobrobytu moich zwierzat.

    • 0 0

    • Jest duże ryzyko. (1)

      • 4 1

      • Tak myslalam :( Dzieki za odpowiedz.

        • 1 0

    • Nie prawda

      Mamy pokój wolontariuszy w którym można się przebrać i zostawić rzeczy w schronisku. Wystarczy umyć porządnie ręce. Nie trzeba wchodzić do kotów chorych. Wszystkie są na bieżąco zabezpieczane przed jakimiś pasożytami a jeśli jakiś jest chory to jest od razu taka informacja. Ryzyko jest minimalne. Naszym kotkom pasuje towarzystwa , to bardzo widać. Proszę się zapisywać i dzwonić do schroniska w razie pytań :) zapraszamy !

      • 0 0

  • chetnie zostane wolontariuszem tam biorę za wyprowadzenie po 50 zeta od ogona :) (1)

    • 2 5

    • Polecam zapoznanie się z definicją wolontariatu.

      • 0 0

  • Super, podsunęło mi to świetny pomysł: (2)

    Otwieram magazyn i potrzebuję wolontariuszy! Będziecie robić wszystko za uśmiech i poklepanie po plecach, chyba że będą boleć od dźwigania, to może być uścisk spuchniętych dłoni od fizycznej pracy za free, tfu, za uśmiech... i świadomość, że mi jest lepiej i nie muszę wam płacić.

    • 4 8

    • Powodzenia zatem!

      • 0 0

    • byle co jesz i byle co piszesz , kończ z kaszanką

      • 1 1

  • Co działo się w schronisku podległym miastu Gdańsk?

    Szczenię, prawdopodobnie noworodka, spłukano do odpływu. Konało w męczarniach kilka godzin. Jego skomlenie słyszała matka. To skandal!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane