• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niesłyszący Jaskier i jego brat Irys szukają wspólnego domu

Agnieszka Majewska
23 lipca 2023, godz. 07:00 
Opinie (24)
Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem. Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Goldenie Ozim, dziś szukamy domu dla pary kociaków.



Jaskierek i Irysek - rodzeństwo znalezione we Wrzeszczu w ruinach budynku. Obydwoje trafili do Fundacji Kotella z kocim katarem.

- Chłopcy zostali znalezieni na wysypisku śmieci, brudni i głodni, oczka zaklejone... Teraz po prawie miesiącu leczenia są w pełni zdrowia, energiczni i bardzo kochani - mówi wolontariuszka fundacji.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem. Tak wyglądał Jaskierek po znalezieniu.
  • Dwaj bracia, znalezieni na wysypisku śmieci, szukają domu razem.

Kociaki mają około 3 miesięcy, poszukują nowego domku tylko razem. Cały biały kotek - Jaskierek - jest niesłyszący, z powodu braku słuchu polega bardzo na swoim bracie, więc jego braciszek Irysek jest jego pomocą i najlepszym przyjacielem. Szukamy domu niewychodzącego, zabezpieczonego, może być z innym kotem lub psem, bo kociaki są bardzo towarzyskie.

Osoby zainteresowane adopcją Iryska i Jaskierka prosimy o telefon do pani Iwony 501 806 196, kontakt pod adresem e-mailowym: fundacjakotella@wp.pl lub poprzez profil na Facebooku.


Rocky: od nieszczęścia do pięknego kocurka! Szukamy domu Rocky: od nieszczęścia do pięknego kocurka! Szukamy domu

Miejsca

Opinie (24) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Białe kotki są piękne. (1)

    A ten drugi także słodki.

    • 30 4

    • Tylko białe kotki są wynikiem wady genetycznej stąd też brak słuchu ;)

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Tylko ppamiętajcie,kot czy pies to odpowiedzialność ale też przyjaźń i miłość.

    • 30 7

  • (15)

    Żaden kot nie powinien wychodzić, zabijają inne zwierzęta, teraz Jeszcze roznoszą choroby. Pamiętajcie właściciele kotów co macie w domu

    • 14 63

    • O, jak milo ze sie przedstawiles

      Tak, czlowiek jest Inwazyjny

      • 22 3

    • zabroń ptakom latać , bo one to dopiero roznoszą choroby

      • 15 6

    • Siedź

      Sam siedź w domu.

      • 11 3

    • (9)

      Szczury to też szkodniki, podobnie jak koty. One też nie powinny wychodzić? Pozamykajcie może wszystkie zwierzęta w domach, każda przyczyna dobra, nieprawdaż? Ten bo inwazyjny, ten bo może sobie nie poradzi na wolności i zostanie pożarty przez inne zwierzę, ten bo taki uroczy jest więc koniecznie "muszę" go mieć, itd. Zaburzacie prawa przyrody uzależniając zwierzęta od siebie.

      • 6 6

      • (8)

        Kot domowy nie jest elementem ekosystemu. Właśnie to wypuszczanie kota zaburza "prawa przyrody" :)

        • 8 9

        • (7)

          Do tego doprowadził człowiek i jego "dobre serduszko". Koty żyły na wolności, przeżywały najsilniejsze osobniki bo natura sama sobie z nadmiarem radziła. Od kiedy "dobre ciocie" zaczęły opiekować się "biednym kotkami", zamykać w domach, dokarmiać a raczej tuczyć osiedlowe mruczki że się mnożą na potęgę, myszy nie łapią bo są nażarte pod korek chyba że ptaki żeby zaspokoić instynkt łowcy.

          • 6 11

          • (3)

            Mylisz się, naturalnie występujące w naszej przyrodzie koty to ryś i żbik. Kot domowy, jak sama nazwa wskazuje, jest domowy.

            • 9 5

            • (1)

              To jest przecież jedynie durna nazwa, notabene wymyślona przez człowieka. Żadne zwierzę z natury nie żyje w ludzkim domu. Zwierzęta z natury budują sobie własne schronienia. To ludzie wymyślili przetrzymywanie "słodkich" i futrzanych zwierząt w swoim domu. Tylko dlatego, że te zwierzęta są atrakcyjne wizualnie. Nie chciałbyś zapewne np. karalucha w swoim domu? Karalucha "domowego"?

              • 6 8

              • Poczytaj sobie czym jest udomowienie zwierzęcia

                • 5 2

            • Mucha domowa też istnieje

              Pragnę zauważyć, iż istnieje owad o nazwie mucha domowa (musca domestica). I co, jego miejsce jest też, jak rozumiem, w domu? Trzymacie muchy jako zwierzątka domowe? Przecież jest ona, jak sama nazwa wskazuje, "domowa".

              • 5 6

          • (2)

            Ciekawe jest swoją drogą to, że człowiek zaczął się rozczulać właśnie nad "biednymi" kotkami i to je dokarmiać, podczas gdy jest przecież tyle innych zwierząt, które akurat muszą radzić sobie same, bez ludzkiej pomocy. W czym "lepsze" są koty waszym zdaniem, że to one akurat na tę pomoc "zasługują" i ją otrzymują. Potem rzeczywiście, najedzone tak, że prawie pękają, zasypiają, ignorując igrające obok myszy i szczury. Więc to ludzie są zmuszeni zająć się liczebnością mysz i szczurów, a nie przepełnione Whiskasem koty! Kot już nic nie musi. Tyle jest np. zwierząt zagrożonych wyginięciem, dla których rzeczywiście możnaby coś zrobić, gdzie pomoc by naprawdę się przydała. Ale wam tylko w głowie pielęgnacja kota i jego dalsze tuczenie. To de facto szkodnik i gatunek inwazyjny (co zresztą sami przyznajecie), ale co tam, prawda? Ważne, że futrzany i miauczy. Po co w ogóle walczyć o zwierzęta, które nie są słodziakami, czyż nie? Mają one po prostu życiowego pecha. Po prostu nie urodziły się puchatymi kotkami.

            • 5 7

            • Wypowiada się Pan/Pani, a nie wie kompletnie o czym mówi (1)

              proszę porzucić gorycz osobistą, która zieje z wypowiedzi i zacząć coś robić / walczyć dla zwierząt zagrożonych wyginięciem. najlepiej się użalać i krytykować a samemu nic nie robić !
              Ja robię to co mi sumienie nakazuje: dbam o koty wolno bytujące, m.ni.organizując sterylizacje, by się nie rozmnażały.
              mieszkam koło Gdańska i jakoś ani myszy ani ptaki nie wyginęły (jest ich więcej i cieszę się), jedno co- przestały się pojawiać szczury na posesji naszej i kilku w sąsiedztwie.

              Proszę coś robić dla zwierząt zagrożonych wyginięciem, ,,co rzeczywiscie można by robić".

              • 3 3

              • Skąd wniosek, że autor poprzedniej wypowiedzi ma gorycz w sobie? I że nie robi nic dla zagrożonych gatunków? To, że nie powtarza się chórem za większością, że kotka trzeba kisić w ludzkim domu, nie znaczy, że jest się wrogiem kotów. Jest tu jedynie zastanawianie się nad tym, co czyni z kota tak wyjątkową jednostkę, że nie może on sam sobie radzić tak, jak to robią inne zwierzęta w naturze, tylko człowiek musi (?) mu miskę pod nos podstawiać. Ponadto kastrujecie koty. Czy uważacie, że to w porządku? Robicie to innym zwierzętom wolno żyjącym? Kot, podobnie jak inne stworzenia, ma prawo się rozmnażać. Zwróćcie uwagę, że to przecież nie kotu przeszkadza, że urodziło mu się potomstwo, tylko człowiekowi, który tego kota w swoim domu trzyma! Człowiek obawia się po prostu, że za chwilę nie będzie miał miejsca w mieszkaniu, gdyż będzie za dużo kotów. Wy nawet kotu zabieracie małe i dajecie je pod opiekę innym ludziom. Parę pytań. Czy chcielibyście żyć tak zamknięci, jak niektóre zwierzęta, zwane "domowymi"? I żeby ktoś inny decydował nawet o tym, czy możecie się rozmnażać i zająć się potomstwem?

                • 2 1

    • Tylko

      Lekarz ci został i to psychiatra, do którego nie trzeba skierowania

      • 6 1

    • najważniejsze że ludzie nie roznoszą chorób

      bo koty to dzięki ludziom te choroby mają i padają

      • 3 4

  • To niech szukają!!

    • 2 9

  • Białe w większości nie dosłyszą ale super sobie radzą !

    • 6 2

  • Co do adopcji (1)

    Co do adopcji zwierzaków, mam już parę, warunki mam żeby nie było chciałem adoptować następnego kota i psa ale jak się człowiek natknął w niektórych miejscach na niektóre wymogi a to dzieci a to metraż to wolałem wziąć sobie z hodowli młodego i mniej marudzeni.

    • 8 16

    • W takim razie

      Zapraszam do mnie, mam aktualnie 3 koty w domu tymczasowym. Wyleczone i wysterylizowane.
      Chętnie oddam w dobre ręce - możliwy układ to para czarno-białych albo jako singiel szaro-bura kotka.

      Nie wymagam żadnych umów adopcyjnych itp, liczę po prostu na uczciwość i zobowiązanie do opieki nad przekazanymi kotami :)

      • 3 0

  • Śliczności
    Ja niestety mam alergię na koty :-(

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane