• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozebrano tamę bobrów na Potoku Oruńskim

Joanna Skutkiewicz
10 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

W poniedziałek 10 maja Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie rozebrało tamę bobrową na Potoku Oruńskim. Powodem była zmiana biegu wody spowodowana przez zwierzęta, która sprawiała, że zalewane były działki na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Nad Oranią". Jak relacjonują mieszkańcy Oruni, bobry, a raczej owoce ich prac, są coraz liczniej spotykane w tej okolicy.



Czy częściowe rozebranie tamy było dobrym rozwiązaniem?

Rodzinny Ogród Działkowy "Nad Oranią" przy ul. KampinoskiejMapka w Gdańsku jest częścią Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Dolina Potoku Oruńskiego, obejmującego obszar Parku Oruńskiego i dolinę Potoku Oruńskiego ze zbiornikiem retencyjnym Augustowska włącznie. Ze względu na lokalizację, obecność dzikich zwierząt nie jest tam niczym niecodziennym. Od pewnego czasu działkowcy skarżyli się jednak na zniszczenia dokonywane przez dziki oraz bobry. Pośród najbardziej dotkliwych dokonań tych ostatnich można wymienić zbudowanie solidnej tamy na Potoku, która powodowała zalewanie ogródków działkowych.

- Bobry pojawiły się w Potoku Oruńskim przy ROD "Nad Oranią" niedawno, trzy lata temu, ale o szkodach wyrządzonych przez nie działkowcom można mówić dopiero od jesieni 2020 roku, gdy uformowały potężną tamę na Potoku, podminowały norami dwie działki ogrodnicze i w okresie od października 2020 do kwietnia 2021 wycięły na tychże dwóch działkach drzewa owocowe - informuje Mirosława Ciećwierz, prezes ROD Nad Oranią.

Duża aktywność bobrów w tym roku



Wzmożoną aktywność bobrów zauważają też mieszkańcy Oruni.

- W drodze do Parku Oruńskiego można zauważyć wiele pogryzionych drzew - mówiła nam kilka dni temu Dorota, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Z każdym dniem ich przybywa. Na rzeczce powstały już spore żeremia, które sprawiają, że woda tworzy bagno o niezbyt przyjemnym zapachu. Fajnie zobaczyć, jak pracują bobry, jest to ciekawe zjawisko przyrodnicze, choć mam świadomość, że powodują szkody pobliskim działkowiczom.
- Bobry robią coraz większe spustoszenie w drzewach wzdłuż rzeczki i po stronie ogródków - zauważyła pani Joanna, również nasza czytelniczka. - Jeżeli zablokują całkowicie rzekę, to czeka zalanie za jakiś czas. Trzeba je gdzieś przenieść.
  • Bobry zadomowiły się na gdańskiej Oruni
  • Bobry zadomowiły się na gdańskiej Oruni
  • Bobry zadomowiły się na gdańskiej Oruni
  • Bobry zadomowiły się na gdańskiej Oruni
  • Bobry zadomowiły się na gdańskiej Oruni

Rozebrano tamę na Potoku



By obniżyć stan wody do bezpiecznego poziomu, zdecydowano się na częściowe rozebranie tamy. Prace wykonali pracownicy Wód Polskich.

Przesuń aby
porównać


- Zaznaczam, że tego typu działania są podejmowane wyłącznie z uwagi na ważny interes społeczny, tu: niszczenie mienia mieszkańców przez wezbrane wody - mówi Bogusław Pinkiewicz z RZG Wody Polskie w Gdańsku. - Bobry są zwierzętami pożytecznymi z punktu widzenia zwiększania bardzo potrzebnej retencji wody, niestety czasami ich działalność koliduje z działalnością człowieka.
Jak dodaje rzecznik Wód Polskich, przed przystąpieniem do prac uzyskano odpowiednie pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Opinie (112) ponad 10 zablokowanych

  • Dlatego

    Bo Mojżesz tak chciał.

    • 5 2

  • Trzeba je gdzieś przenieść. (11)

    Zgadzam się. Ogródki trzeba przenieść, tak żeby nie przeszkadzały futrzakom :D

    • 208 29

    • (4)

      Jak już ogródków nie będzie i nikt nie będzie bobrom przeszkadzał robić rozlewisko w dolinie, to zalany zostanie w pierwszej kolejności ten nowy oblegany plac zabaw dla dzieci opodal zbiornika retencyjnego (jest w dołku, pamiętam czasy, gdy było tam bajoro) a później ścieżki spacerowe budowane przez Miasto z Budżetu Obywatelskiego. Rzec będzie można: utopione miliony złotych. Komu będzie do śmiechu?

      • 14 7

      • To sprawa dla Chucka Norrisa.

        Dopóki żył traper Al Johnson nie było problemów z bobrami.

        • 4 0

      • (1)

        Potem zaleją całą dzielnicę, następnie miasto a na koniec zrobią potop. Wtedy w stoczni zbudujemy arkę, na którą weźmiemy po parze z każdego z gatunku zwierząt. Za wyjątkiem bobrów oczywiście.

        • 21 0

        • one już wiele razy były na arce, zawsze na dole

          przez co mają takie krótkie nogi

          • 0 0

      • Jak już ogródków nie będzie to patodeweloper osuszy teren, zabetonuje i wybuduje osiedle. Nie będzie ani ogródków, ani bobrów.

        • 6 1

    • Brak wyobraźni i wiedzy. (2)

      Historia z bobrami nie jest jedynym przykładem, czym kończy się ingerencja człowieka w naturalne środowisko. Podobnie jest w przypadku rosnącej populacji wilków i fok w Zatoce Gdańskiej. Pewne zmiany w przyrodzie są nieodwracalne, a próby odtworzenia gatunku przy braku wyobraźni i wiedzy mogą skończyć się tragicznie dla zwierząt i ludzi.

      • 9 9

      • wilki w Zatoce? może to jednak ORP Wilk ;-)

        • 6 1

      • Wyżynanie fok

        przez kłusowników i rybaków przez ostatnie wieki nazywasz "nieodwracalnymi zmianami w przyrodzie".

        Dość ciekawe.

        • 3 1

    • Wystarczy ogolić...

      • 0 3

    • sam jesteś futrzak, tych bobrów jest kilka

      łatwiej je przenieść niż likwidować ogródki

      • 0 0

    • Jestem za

      Najlepiej na Mazury

      • 0 0

  • kto jest większym szkodnikiem niż Bobry (3)

    ...Ludzie.

    • 54 2

    • i też tamy budują

      • 3 0

    • Bobry na oruni (1)

      Przecież to jest ich dom i proszę uszanować ze te zwierzęta do nich wracajamaciek

      • 2 3

      • Kilka lat temu wycięły drzewa na wysokości Toruńskiej

        Proponuję wysiedlić Dolne Miasto

        • 4 2

  • (4)

    "ważny interes społeczny" jednak ma tu miejsce; dowód - popyt na działki w ogrodach działkowych jest ogromny i każdy chce tu znaleźć wytchnienie na łonie natury, dla siebie i dla rodziny, zwłaszcza umęczony ograniczeniami z powodu Covid-19. Wiele czasu i pracy poświęcić trzeba, by działka wyglądała kwitnąco, nic za darmo. Jeśli bobry wytną Ci wszystkie drzewa owocowe, wezbrana woda zaleje działkę albo wataha dzików w jedną noc tak zdemoluje zagony i trawnik, że nie poznajesz tego miejsca, poniosłeś duże straty, to masz prawo powołać się na "ważny interes społeczny". Ogrody to też zieleń, zachwycająca przyroda i różnorodność - nie tylko mokradła są takie. Trzeba dążyć do zachowania równowagi w środowisku, aby dla każdego stworzenia było miejsce.

    • 9 28

    • Tak,,, tak

      Ten teren powinien być dostępny dla wszystkich. Działki powinny zniknąć .

      • 11 2

    • Miejsce człowieka jest w betonowych bunkrach (1)

      Natura o diebie zadba jak nie będziecie jej niszczyć.

      • 1 1

      • będziecie? a ty nie jesteś człowiekiem?

        • 0 0

    • Najlepiej zabijcie te bobry

      • 1 0

  • Łee myslalam ze pokażcie jak woda zaczyna płynąć po zerwanej tamie

    • 5 3

  • bobry trzeba przeniesc

    a jezioro? a jezioro damy tutaj!

    • 28 0

  • Wystrzelać bobry bo to szkodniki. (1)

    • 5 34

    • Gajowego trzeba odstrzelić.

      • 5 1

  • PiS namawia do kopania sadzawek w ogrodach... (3)

    ....żeby retencjonować wodę. Ale jak bobry robią to za darmo i lepiej, to wygrywają z nimi jakieś zakichane ogródki działkowe, z których działkowcy od dzięsiątków lat wyrzucają do Potoku przez płot wszelkie możliwe śmieci. I to jest cała prawda o polskiej ekologii, zakłamaniu i głupocie...

    • 33 2

    • Bo oni sa gupi od malego

      • 3 0

    • ?

      O jakie retencjonowanie wody ci chodzi, i w jakim miejscu ono ma występować?
      Obecne działania wody doprowadzały do osuwisk ziemi od strony chodnika, przez co zmienia się koryto potoku, przez to gdy wystąpią silniejsze opady mogą wystąpić podmycia i straty pokrywane z naszych kieszeni

      • 2 0

    • tych bobrów jest tam kilka

      w porównaniu do sztucznych zbiorników retencyjnych, ten zbudowany przez bobry to nawet nie jest jedna milionowa pojemności całości tego przez co przepływa ów potok

      • 1 0

  • Żeby usunąć syf z Opływu Motławy, to Polskim Wodom brak pieniędzy..

    Ale jeśli trzeba szkodzić pożytecznym zwierzakom - reakcja jest błyskawiczna! Jaki działacz PiSu ma tam działkę?

    • 29 2

  • Polski Zwiazek Tam Boberowych

    Bo UM jest zamkniety i nie dostaly pozwolenia na budowe poniewaz nie mialy siana na łap.... i nie sa deweloperami .Bobery

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane