- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetracona żuchwą szuka domu (2 opinie)
- 3 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 4 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Rozebrano tamę bobrów na Potoku Oruńskim
W poniedziałek 10 maja Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie rozebrało tamę bobrową na Potoku Oruńskim. Powodem była zmiana biegu wody spowodowana przez zwierzęta, która sprawiała, że zalewane były działki na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Nad Oranią". Jak relacjonują mieszkańcy Oruni, bobry, a raczej owoce ich prac, są coraz liczniej spotykane w tej okolicy.
- Bobry pojawiły się w Potoku Oruńskim przy ROD "Nad Oranią" niedawno, trzy lata temu, ale o szkodach wyrządzonych przez nie działkowcom można mówić dopiero od jesieni 2020 roku, gdy uformowały potężną tamę na Potoku, podminowały norami dwie działki ogrodnicze i w okresie od października 2020 do kwietnia 2021 wycięły na tychże dwóch działkach drzewa owocowe - informuje Mirosława Ciećwierz, prezes ROD Nad Oranią.
Duża aktywność bobrów w tym roku
Wzmożoną aktywność bobrów zauważają też mieszkańcy Oruni.
- W drodze do Parku Oruńskiego można zauważyć wiele pogryzionych drzew - mówiła nam kilka dni temu Dorota, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Z każdym dniem ich przybywa. Na rzeczce powstały już spore żeremia, które sprawiają, że woda tworzy bagno o niezbyt przyjemnym zapachu. Fajnie zobaczyć, jak pracują bobry, jest to ciekawe zjawisko przyrodnicze, choć mam świadomość, że powodują szkody pobliskim działkowiczom.
- Bobry robią coraz większe spustoszenie w drzewach wzdłuż rzeczki i po stronie ogródków - zauważyła pani Joanna, również nasza czytelniczka. - Jeżeli zablokują całkowicie rzekę, to czeka zalanie za jakiś czas. Trzeba je gdzieś przenieść.
Rozebrano tamę na Potoku
By obniżyć stan wody do bezpiecznego poziomu, zdecydowano się na częściowe rozebranie tamy. Prace wykonali pracownicy Wód Polskich.
porównać
- Zaznaczam, że tego typu działania są podejmowane wyłącznie z uwagi na ważny interes społeczny, tu: niszczenie mienia mieszkańców przez wezbrane wody - mówi Bogusław Pinkiewicz z RZG Wody Polskie w Gdańsku. - Bobry są zwierzętami pożytecznymi z punktu widzenia zwiększania bardzo potrzebnej retencji wody, niestety czasami ich działalność koliduje z działalnością człowieka.
Jak dodaje rzecznik Wód Polskich, przed przystąpieniem do prac uzyskano odpowiednie pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (112) ponad 10 zablokowanych
-
2021-05-12 09:36
Jakie spustoszenie?
Spustoszenie robi człowiek, a bobry działają naturalnie i robią swoją dobrą, bobrzą robotę.
- 5 1
-
2021-05-12 00:03
Wody Polskie są tak jak Lasy Państwowe największym wrogiem przyrody. (2)
Bobry wykonują świetną robotę, tylko trzeba mieć wiedzę i szerokie horyzonty, żeby to zrozumieć.
Ludzie tylko niszczą.- 52 16
-
2021-05-12 07:54
(1)
Ciekawe czy był byś takim fanem bobrów, gdyby Twoją działkę zalewało. Najlepiej oddajmy wszystko bobrom a sami załóżmy kolonie na Marsie :) . Lasy Państwowe użytkują lasy, które sadzili i pielęgnowali przez dziesiątki lat. Drewno którego używamy pochodzi właśnie z lasu a nie z fabryki drewna.
- 6 4
-
2021-05-12 08:48
chodziłam tam i nic nie było zalane. Zawsze można było zbudować jakiś wał przed działką, bo w niewielu miejscach działki były blisko tego eee scieku. Ale niszczenie miejsca zamieszkania dla zwierząt pod ochroną chyba jest przestępstwem. Może prokuratura powinna się tym zainteresować
- 6 3
-
2021-05-11 12:16
Re: Schizofrenia (1)
W nawiązaniu do wypowiedzi opiniodawcy podpisanego jako Człowiek, cytuję:
" Schizofrenia
Często tam przechodze i nachodza mnie takie myśli:
(...) Szkoda, że obojęne jest im spuszczanie fekaliów z działkowych sławojek i prowizorycznych szamb działkowych do potoku. Sa miejsca na trasie potoku, gdzie fetor jest "ostry". (...)" .
Człowieku, oprócz śledzenia swoich myśli, skoro często tam przechodzisz, spróbuj wyśledzić, skąd dokładnie ten smród dobiega. Odkryjesz coś niepokojacego - że z kolektorów i studzienek burzowych, które prowadzą z osiedla Górna Orunia do Potoku, po lewej stronie jego biegu (!), nie po prawej od strony ogrodu. Czasami fetor jest okropny, jakby ktoś wylał szambo do kanałów burzowych. Za wyróżniającą się mogę wskazać studzienkę z pokrywą , która znajduje się przy nowo zbudowanej ścieżce, po jej lewej stronie (idąc w kierunku biegu Potoku) w miejscu oddalonym o 20-30 m od narożnika ogrodu, gdy ten już miniemy. Po uchyleniu pokrywy - wrażenia murowane.
Jak łatwo jest posądzić kogoś na podstawie tego, że innym tak się zdaje, bezstresowo, bez sprawdzenia faktów.
Schizofrenia polega na zmienionym chorobowo i tym samym nieadekwatnym postrzeganiem, odbiorem, oceną rzeczywistości oraz przeżywaniem, a więc tytuł jak najbardziej trafiony.- 4 3
-
2021-05-11 21:13
Wniosek z tego, że złośliwi mieszkańcy Górnej Oruni naparli się walić kupę do kanałów deszczowych...
...tylko po to, by popsuć reputację działkowców. Wąchającemu wyloty studzienek działkowcowi radzę, by lepiej przygotował się do tej ściemy. Bo do potoku odprowadzana jest deszczówka, a na Górnej Orunii nie ma samodzielnie budowanych domów z nielegalnym zrzutem ścieków do deszczówki. Więc jeżeli coś śmierdzi, to gnijąca gdzieś woda deszczowa.
A działkowcy mają w ogródkach szamba już od lat 80-tych, bo mieszkają tam latem, wynajmując swoje mieszkania turystom.- 0 2
-
2021-05-11 10:51
Miasto od lat nie ogarnia tematy dzików demolujacych zieleń (1)
.. ale z bobrami poradzili sobie w jeden dzień
- 2 0
-
2021-05-11 21:07
To nie miasto! To państwowy moloch Wody Polskie a nie Gdańskie
- 1 0
-
2021-05-11 19:07
Biedne bobry.
A może tak w końcu najbardziej destrukcyjny gatunek.na ziemi zacznie myśleć, i odda naturze co do niej należy???
- 7 2
-
2021-05-11 09:01
Czy bobry są mściwe? (1)
- 4 1
-
2021-05-11 18:17
Oj tak. Zagryzają winnych i ich potomków nawet do siódmego pokolenia!
- 1 0
-
2021-05-11 15:06
Bobry wiedzą co robią
Tam powinien powstać las miejski jest nawet na to projekt. Tamtejsze działki ROD powinny być zlikwidowane, zamiast tego ogród społeczny bez płotów. W Dolinie Radości działo też powinny być zlikwidowane, to zbyt cenne przyrodniczo miejsce. Musimy dzielić się przestrzenią ze zwierzętami. A pozostałe ogródki działkowe muszą zostać w mieście, bo to jedyne zielone miejsca z nielicznymi parkami. A betonoza idzie przez Gdańsk z wielkim rozmachem :(
- 7 4
-
2021-05-11 14:00
Tamy budowane przez dzieci i ludzi
A kiedy zostaną rozebrane, usunięte tamy, które budują dzieci przy uciesze i zachęcie dorosłych z TPK potok Strzyża? TPK po wyrębie wygląda jakby zniszczyły go hordy ludzkich ala bobrów! Skandal!!!
- 2 2
-
2021-05-11 11:56
Hańba. Zostawić te zwierzęta w spokoju, woda popłynie do morza tak czy inaczej.
- 4 1
-
2021-05-11 09:06
Takie mini tamy zbudowane z gałęzi i kamieni to powinni ludzie stawiać na takich potokach (1)
Zwłaszcza w górach. Poprawia to retencję wody i chroni przed powodziami dużo skuteczniej niż budowane niże zbiorniki retencyjne.
- 9 2
-
2021-05-11 10:01
bobry są pod ścisłą ochroną - za niszczenie ich tamy grozi grzywna, a nawet wiezienie
co robi prokuratura zioobry? - dlaczego za bezprawne działania wód polskich w tej sprawie, to całe poPiSowe kierownictwo nie siedzi jeszcze w areszcie śledczym?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.