- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (15 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (48 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 6 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Zawiadomił prokuraturę, że kierowca przejechał psa
Nasz czytelnik był świadkiem przejechania psa na ul. Karwieńskiej w Oliwie. Z jego relacji wynika, że kierowca zrobił to umyślnie. Sprawę zbada prokuratura.
- Kierujący samochodem osobowym w kolorze czarnym marki Volkswagen typu sedan i początkowych numerach rejestracyjnych GD* o bardzo młodym roczniku, celowo i z pełną świadomością zabił zwierzę - 14-letniego psa rasy beagle, który zalękniony wtargnął na jezdnię przy ul. Karwieńskiej, prowadzącej od zoo do ulicy Spacerowej - relacjonuje pan Grzegorz.
Najpierw przejechał, potem uciekał
Według niego kierowca po wyjechaniu z parkingu zoo w stronę ul. Spacerowej musiał widzieć psa. Zwierzę było spłoszone i próbowało znaleźć swojego opiekuna, a swoim zachowaniem sugerowało zamiar przekroczenia jezdni.
- Samochód poruszał się z prędkością kilku kilometrów na godzinę. Dopiero co wyjechał z parkingu. Mimo to kierowca nie wykazał najmniejszej chęci zatrzymania pojazdu - ani przez moment nie zaświeciły się światła stopu. Samochód nie próbował uniknąć kolizji. Świadomie i celowo przejechał po zwierzęciu lewymi kołami, a następnie pojechał dalej, wyprzedzając inne, jadące przed nim samochody - najwyraźniej uciekając z miejsca zdarzenia - podkreśla świadek zaistniałej sytuacji.
Właściciel psa powiadomił policję
Niestety, zwierzęciu nie udało się pomóc. Po około dwóch minutach doszło do zatrzymania akcji serca. Przybyli na miejsce funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie. Pies został zabrany przez pracowników zoo, nieopodal którego sytuacja miała miejsce, bo posiadali oni odpowiednie zaplecze administracyjne do przechowywania zwłok. Właściciel psa, który został powiadomiony dzięki odczytaniu danych z chipa psa, także złożył zawiadomienie na Komendzie Miejskiej w Gdańsku.
Pan Grzegorz złożył z kolei zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. Wymienia w nim także innych świadków, którzy potwierdzają jego słowa. Apeluje również o sprawdzenie monitoringu, który miałby się znajdować na skrzyżowaniu ulic Karwieńskiej i Spacerowej.
Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem sprawcy grozi między innymi pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a także kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł na wskazany cel związany z ochroną zwierząt.
Opinie (578) ponad 20 zablokowanych
-
2019-04-03 14:42
Do pierdla go
- 7 13
-
2019-04-03 14:36
To zdjęcie to już mogliście sobie darować!
- 7 8
-
2019-04-03 14:26
Pies pewnie wegetarianin i specjalnie wskoczył pod koła
- 13 13
-
2019-04-03 14:19
Ale co was dziwi? Seba z falowca w swoim burakowozie vw na Gd...
- 16 9
-
2019-04-03 14:17
Gdańsk, miasto miłości i Solidarności
do kóz
- 18 5
-
2019-04-03 14:14
Bardzo dobrze. Jestem wdzieczna, ze sa tacy ludzie, ktorzy dadali sobie trud i zglosili sprawe. Dziekuje.
- 54 29
-
2019-04-03 14:09
Ludzie to bydlaki
Ale druga sprawanjest taka, że pies powinien byc na smyczy. Współczuję właścicielom, ale to brak ich wyobraźni doprowadził do tragedii psa. Pies moze sie wystraszył na spacerze i uciekł. Gdyby był na linie albo smyczy... Sprawcy potrącenia dać najwyższą karę- i do Zoo albo Schroniska dla psów sprzątać guw....
- 46 23
-
2019-04-03 14:07
Boooże
Coraz gorzej z tymi ludźmi, bestialstwo się szerzy :(
- 54 20
-
2019-04-03 14:06
Szkoda, że nie udalo się zapamiętac calego numeru rejestracyjnego
może jednak w końcu monitoring z kamer się przyda, bo id..ota mógłby tak samo zrobić i z człowiekiem. Oby karma wróciła, jeżeli zrobił to umyślnie i potem uciekał. Może i jego ktoś kiedyś przetrąci i odjedzie.
- 54 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.