- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (540 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (33 opinie)
- 3 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (367 opinii)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
- 6 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (63 opinie)
Żółw żółtolicy w Motławie. To gatunek inwazyjny
Wygląda na to, że w Motławie zamieszkał żółw ozdobny, prawdopodobnie żółtolicy. Choć jest to miłe dla oka zwierzę, jego obecność w Gdańsku nie jest korzystna ani dla niego, ani dla rodzimej fauny zamieszkującej trójmiejskie zbiorniki.
Sklepy zoologiczne w Trójmieście - działają online
Wydaje się, że jeden z przedstawicieli tego egzotycznego gatunku zamieszkał w gdańskiej Motławie. "Zamieszkał" to jednak stwierdzenie nieco na wyrost, ponieważ prawdopodobnie ktoś pozbył się go z domu, wypuszczając do zbiornika. Niestety, podobnie jak w przypadku wielu innych zwierząt hodowlanych, obecność tego zwierzęcia nie przyniesie nic dobrego ani jemu samemu, ani rodzimej faunie.
Galeria: dzikie zwierzęta mieszkają w mieście - dużo zdjęć
Nie jest to niestety pojedynczy przypadek, w którym ktoś postanawia pozbyć się zwierzęcia, "wypuszczając je na wolność". Chociaż straż miejska w Trójmieście co jakiś czas otrzymuje prośby o interwencje w sprawie egzotycznych zgub, to trudno uwierzyć, aby akurat żółw zdołał komuś uciec. Wszystko jednak zdaje się możliwe, jako że mieszkańcom Trójmiasta zdarzyło się już zgubić między innymi serwala, węża i kangura.
Serwal, kangur i wąż - egzotyczne zguby w Trójmieście
Bez przyjrzenia się z bliska nie sposób stwierdzić, do którego z gatunków żółwia ozdobnego należy osobnik z Motławy, jednak jak informują specjaliści z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, zarówno żółw żółtolicy, jak i żółw czerwonolicy są gatunkami inwazyjnymi w stosunku do rodzimego żółwia błotnego. Przede wszystkim zagarniają mu przestrzeń życiową, tj. miejsca do wygrzewania się.
W rozporządzeniu Ministra Środowiska z 2011 roku, żółw żółtolicy został uznany za gatunek inwazyjny na terenie Polski, zagrażający gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym w kraju w przypadku uwolnienia do środowiska naturalnego.
Aleksandretta obrożna w Polsce - zagrożenie czy sympatyczny przybysz?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (93) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-26 16:02
Łał, sensacja roku. (2)
- 12 8
-
2020-04-26 16:13
(1)
idź na parking. posiedź sobie trochę w opelku
- 3 4
-
2020-04-26 16:41
A mogę w twojej Dacii?
- 6 0
-
2020-04-26 15:42
w tym ścieku szybko padnie
nie ma szans
- 39 7
-
2020-04-26 15:40
wpuście kaczki do motławy, niech zrobią tam program "motława w ruinie" oraz "kaczka plus".
najdalej za 5 lat będzie porządek. true story.
- 46 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.