• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dieta BARF dla psa i kota. Zdrowa czy szkodliwa?

Agata Łapińska
24 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dieta BARF, czyli "biologicznie właściwe surowe pożywienie" to jedna z kilku metod żywienia psów i kotów, która zyskuje coraz większą popularność. Jak w każdym temacie, tak i tutaj, metoda ta ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Dieta BARF, czyli "biologicznie właściwe surowe pożywienie" to jedna z kilku metod żywienia psów i kotów, która zyskuje coraz większą popularność. Jak w każdym temacie, tak i tutaj, metoda ta ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.

Żywienie zwierząt to temat coraz bardziej popularny, szeroki i... skomplikowany. Niektórzy właściciele psów oraz kotów postanowili wrócić do korzeni i żywić zwierzęta zgodnie z ich naturą - według założeń diety BARF. Zdania na jej temat są podzielone: jedni mówią, że jest naturalna i niskobudżetowa, inni, że ryzykowana, skomplikowana i kosztowna.




Na czym polega dieta BARF?



Czym karmisz swojego psa/kota?

Opracowana przez australijskiego weterynarza, doktora Iana Billinghursta dieta BARF, czyli Biologically Appropriate Raw Food (biologicznie właściwe surowe pożywienie), to jedna z kilku metod żywienia psów i kotów, która zyskuje coraz większą popularność, widać to szczególnie na kocich i psich forach internetowych. Jak w każdym temacie, tak i tutaj, metoda ta ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.

W skrócie: dieta BARF składa się z surowego mięsa i ryb, kości, podrobów, nienasyconych kwasów tłuszczowych, jarzyn i witamin. Sami możemy ją przygotować w domu (pokroić/zmielić i zamrozić na zapas) lub kupić gotowe mieszanki. Osobno można także zakupić suplementy i witaminy.

Dyskusja na forum o BARF: gdzie kupić mięso?


Dieta BARF - zwolennicy i przeciwnicy



Wśród weterynarzy, właścicieli oraz hodowców psów i kotów można znaleźć różne stanowiska odnoszące się do kwestii żywienia dietą BARF. Zawsze na pierwszym miejscu należy stawiać dobro zwierzęcia i obserwować jego kondycję. To, co jednemu służy, innemu może nie zaszkodzić.

- Mój pies Ibra jest alergikiem. Przez dwa lata szukałam karmy, którą będzie mógł spożywać bez nawracających problemów, niestety bezskutecznie. Dowiedziałam się o metodzie żywienia surowym mięsem i postanowiłam spróbować. Ibra przestał mieć problemy z alergiami, zbudował piękne mięśnie. Je chętnie, wcześniej potrafił robić kilkudniowe głodówki. Różnicy w ilości energii nie zauważyłam, zawsze był bardzo aktywny, ale przed BARF-em dużo dłużej się regenerował, co jest istotne, bo to pies sportowy - mówi Kamila Michajłowska. - Trzeba poświęcić czas, żeby nauczyć się prowadzić zwierzę na tej diecie. Dla mnie w tym momencie jest to już bezproblemowe. Robię zapasy, mrożę i wystarcza to na długo. Jeżeli kogoś to przerasta, zawsze może kupić gotowe mieszanki.
- Moje dwa koty w pewnym momencie w ogóle zniechęciły się do puszek, a kupowałam tylko te dobrej jakości, czyli z wyższej półki. Sucha karma nie wchodziła w grę, więc została dieta BARF. Zanim ją wprowadziłam, przebadałam koty oraz przestudiowałam fora internetowe na ten temat. W końcu zamówiłam suplementy, kupiłam u sprawdzonego rzeźnika świeże mięso i zaczęłam robić własne mieszanki. Nie przepadam za tym, jest to uciążliwe dużo bardziej niż zamówienie puszek przez internet, ale moje koty w końcu zaczęły jeść z apetytem. Są zdrowe i pełne energii. Za każdym razem przygotowuję zapas porcji, które mrożę. Starcza to na około 2 tyg. - mówi Ola, opiekunka dwóch dachowców.

- Bardzo sceptycznie podchodzę do diety, która opiera się na podawaniu zwierzętom surowego pokarmu, samodzielnym bilansowaniu i analizowaniu wyników krwi. Mam obawy, że właściciele zwierzaków mogą zrobić krzywdę swojemu psu czy kotu poprzez złe dobranie składników, monodietę, nadmiar lub niedobór witamin i składników mineralnych. Prowadzenie takiej diety zajmuje czas i wymaga nabycia niemałej wiedzy i umiejętności z zakresu żywienia zwierząt. Złe bilansowanie posiłków może prowadzić do ogromnych kłopotów ze zdrowiem pacjenta. Jestem przekonana, że żywienie dietą wysokobiałkową finalnie doprowadzi przede wszystkim do niewydolności nerek - mówi Izabela Tomczak- Zabrocka, lekarz weterynarii w klinice Zwierzyniec w Gdańsku. - Należy rozważyć również ryzyko zakażenia pasożytami, jednak jeżeli mamy do czynienia z mięsem przebadanym, nie powinno to stanowić realnego zagrożenia.
  • "Trzeba poświęcić czas, żeby nauczyć się prowadzić zwierzę na diecie BARF. Dla mnie w tym momencie jest to już bezproblemowe. Robię zapasy, mrożę i wystarcza to na długo. Jeżeli kogoś to przerasta, zawsze może kupić gotowe mieszanki."
  • Zamrażarka pełna przygotowanych i zbilansowanych posiłków. Wystarczy rozmrozić i podać psu.
  • Suczki rasy grzywacz chiński podczas posiłku
  • Whippet podczas spożywania surowego pokarmu
  • Kurza łapka

Surowe mięso dla psa - co się stanie jak pies zje surowe mięso?



Mięso, kości, warzywa, owoce oraz naturalne suplementy, na tym opiera się dieta BARF. Skład i  ilość podawanego pokarmu zależne są od zapotrzebowania organizmu. Bierzemy pod uwagę wyniki badań, masę ciała psa, jego wielkość, wiek oraz aktywność fizyczną. Analizując budowę układu pokarmowego psa można stwierdzić, że ma on cechy typowego mięsożercy. Jako przykład można podać krótki przewód pokarmowy w porównaniu z tym u zwierząt roślinożernych.

- Należy zadbać o odpowiednie proporcje podczas układania takiej diety i pamiętać, że w naturze wilki jedzą nie tylko chude mięso, ale też tłuste, żylaste i ścięgniste. Spożywają także trzewia, kości czy krew, nierzadko nieświeże, za to pełne mikrobiotycznych wartości. Bardzo ważna jest też różnorodność podawanych mięs - mówi lek. wet. Marcin Krzemiński, właściciel Szpitala Krzemińskiego w Gdańsku. - Przyjęło się zakładać konkretny udział procentowy komponentów w diecie BARF, mięso w ilości 50 proc. posiłku, podroby 20 proc., kości 15 proc., pozostała część to dodatek warzyw i owoców. Bazując na tych wartościach i obserwując organizm psiaka, modyfikujemy dietę.

Mięso z bizona i kangura. Luksusowe karmy dla zwierząt


Mięso to bogactwo białek i tłuszczów, stanowi podstawowy składnik w diecie mięsożerców. Żadne białko roślinne nie równa się temu, które jest pochodzenia zwierzęcego, stąd też należy pamiętać, że diety wegetariańskie w przypadku zdrowych psów są bardzo niebezpieczne i nie powinno się ich stosować mając na uwadze dobro zwierzęcia.

Podroby są bogate w witaminy i minerały, które są uzupełnieniem diety psa. Podobnie jak w przypadku mięsa, ważna jest różnorodność w ich podawaniu. Przykładem może być wątroba, w której znajdziemy takie witaminy jak A, D, E, K oraz liczne z grupy B. Należy rozważnie podchodzić do podawania wątroby, żeby nie doszło do przedawkowania witamy A.

Kości to kolejny bardzo ważny element w diecie psa. Co ważne, kości nie gotujemy, podajemy takie jak całą resztę, w stanie surowym. Są zasobne w nienasycone kwasy tłuszczowe i wapń. Dobieramy je do wielkości psa: gdy mamy małego psa, wtedy dajemy mu kości małych zwierząt.

Podawanie kości to nie tylko dostarczanie ważnych składników do organizmu psa, ale też dbanie o jego zęby i szczękę. Nigdy jednak nie karmimy psa "gołymi" kośćmi. Ważne, aby były otoczone mięsem i skórą, co stanowi ochronę dla układu pokarmowego. Kości nie mogą być podstawą posiłku psa, ponieważ ich nadmiar może poważnie zaszkodzić, natomiast jeśli zwierzę nie może ich spożywać, wtedy warto używać suplementów wapnia.

Warzywa i owoce nie są koniecznym składnikiem psiej diety, jednak nieznaczna ich ilość może ją urozmaicić. Jeżeli podajemy warzywa, warto je rozdrobnić, dzięki czemu włókna celulozowe ulegną rozerwaniu, co polepszy przyswajalność tych produktów. Warto zapamiętać, że warzywa kiszone pełnią rolę naturalnego probiotyku, który ma pozytywne znaczenie dla flory jelitowej.

Rośliny trujące dla psa i kota. Na co uważać?


Pamiętajmy, że psy nie mogą spożywać wszystkich owoców i warzyw, np. awokado, zielona papryka i cebula są zabronione.

- Ważnym aspektem są suplementy, które dobieramy indywidualne do psa. Ich rodzaj i ilość zależy od zapotrzebowania każdego zwierzęcia. Przed rozpoczęciem diety BARF warto zrobić zwierzęciu badania krwi i obserwować jego kondycję, zachowanie, a także wygląd zewnętrzny - mówi Izabela Woźniak, zoofizjoterapeutka z Gdyni.
- Badania krwi są bardzo istotne i pozwalają szybko wykryć nieprawidłowości. Moim psom robię takie same badania, jakie robiłam przed rozpoczęciem BARF-a. Raz w roku sprawdzam morfologię, jonogram i biochemię - mówi Kamila Michajłowska, właścicielka dwóch whippetów.

Surowe mięso dla kota - ile kot może jesc surowego mięsa?



Koty to bezdyskusyjnie mięsożercy, których układ pokarmowy nie różni się od układu pokarmowego ich dzikich krewnych. Ostre kły, trzonowce idealne do miażdżenia kości, mocna, krótka żuchwa, mały żołądek i panujące w nim niskie pH czy krótkie jelita tworzą organizm przystosowany do jedzenia małych, ale częstych posiłków.

Zwierzęta te w naturalnym środowisku żywią się małymi gryzoniami i ptakami, a więc za podstawę ich diety uważa się białko i tłuszcze zwierzęce. Kocia dieta praktycznie całkowicie pozbawiona jest węglowodanów, pełnią one rolę wyłącznie balastu powiększającego stolec. Karmiąc kota dietą BARF, chcemy jak najlepiej "odwzorować" upolowaną ofiarę korzystając z surowych mięs, kości, podrobów i naturalnych suplementów diety.

Kocie porady: karma sucha czy mokra?


- Podobnie jak geny, środowisko, przebyte doświadczenia, tak i żywienie ma ogromny wpływ na życie i zdrowie kota. Jeżeli sprawdzimy skład przeciętnej gotowej suchej karmy, to widzimy wszelkiego rodzaju zboża, białka roślinne, izolaty, wzmacniacze smaku, cukry, sole i znikome ilości mięsa, co nie zgadza się z traktowaniem kota jak mięsożercy - mówi Ilona Krasnopiórko, właścicielka kotów cornish rex. - Podobnie jest z karmami odpowiednimi dla danej rasy kota, przecież układ pokarmowy kota bengalskiego nie różni się od układu pokarmowego popularnego dachowca.
Pamiętajmy, żeby dietę dopasować do zwierzęcia. Obserwować jego reakcję i zwracać uwagę na potrzeby. Dla jednych sucha karma sprawdzi się idealnie, dla innych mokre jedzenie z puszki, a dla następnych dieta BARF. Pamiętajmy też, że karmy, które są dobre dla kota, nie są bezpieczne dla psów.

Miejsca

Opinie (94) 9 zablokowanych

  • co za bzdury...nie karmi sie psa cebula.. (2)

    widzieliscie psa ktory je cebule? buhaha

    • 4 0

    • Tak. Moj Labrador. Wszedzie znajdzie. A jak znajdzie to zje. O dziwo zyje k ma sie dobrze :)

      • 0 0

    • Cebula jest bardzo szkodliwa dla psa!

      Jak mnóstwo różnych produktów, które ludziom służą a psom szkodzą albo wręcz trują - jak np. czekolada czy winogrona bądź cytrusy, ludzie myślcie, co dajecie tym biednym psom, bo psy wszystko zeżrą, ale to nie znaczy, że to jest dla nich zdrowe!

      • 0 1

  • Moja kotka je: (2)

    Sparzona watrobke indycza, piers gotowana z kurczaka oraz surowa wolowinke od czasi do czasu. Do tego przegryza sucha karme bez zboz ( Acana) i pije wode . ️

    • 7 7

    • Ojesssuuuuu moj kot by zebrala manatki I sie z takiego domu manifestacyjnie wyprowadzil wzglednoe zadzwonil do Animalsu I poprosil o wsparcie :)

      • 0 0

    • Czemu lapki w dol? Prosze uzasadnic

      • 4 2

  • Pani Izabela i dieta wysokobialkowa

    Chyba pani doktor powinna sobie policzyć ilość białka w jednodniowej dawce pokarmu. Fajnie być w rękach takich specjalistów. A tak na powaznie- barf nie jest wysokobialkowy, proponuję powtórzyć biologię i matmę.

    • 1 0

  • UWAGA! ! (6)

    Szanowna pani redaktor nie raczyła nawet wspomnieć o najważniejszym, czyli o tym, że barf jest naturalnym pożywieniem a wszystkie sztuczne karmy przemysłowe zawierają chemię, która szkodzi psu, nieważne jak by nie były zbilansowana! I to jest najważniejsze, że nie podając karm przemysłowych nie trujesz psa! A, i "pozdrawiam" wszystkich, którzy traktują swoje psy jako śmietniki na odpady, z jakiej wy epoki jesteście? Psu szkodzi ludzkie jedzenie i w dzisiejszej dobie wiedzą to już wszyscy, jak tak można robić?! I jeszcze się tym chwalić!

    • 28 15

    • Trochę się nie zgodzę (2)

      Rozumiem, że uważasz jako lepsze rozwiązanie podać psu/kotu kupione miecho z marketu (niewiadomego pochodzenia) niż sucha karmę od Brita?

      • 6 5

      • Każda sztuczna karma (1)

        to sztuczna karma a nie prawdziwe jedzenie, czy to tak trudno pojąć? Czy naprawdę nie widzisz różnicy między prawdziwą zupą a zupką w proszku? Chciałabyś całe życie jeść popiół z padliny zamiast prawdziwego mięsa, prawdziwych warzyw i owoców, jajek etc.? Sztuczne równa się wysokoprzetworzone a to równa się konserwanty, barwniki i inna chemia a to równa się trucizna! Pies nie jest w stanie sobie z nią poradzić, a potem zdziwko, że piesio na stare lata choruje, ciekawe, że zachorowalność na nowotwory pojawiła się wraz z wprowadzeniem sztucznego żarcia, podobnie jak alergie!

        • 3 5

        • Jak jest nowotwór to już tylko uśpienie, jakoś nie słyszałem o nfz dla psów czy kotów cięzko chorych

          • 0 0

    • Nie wiem czy wiesz, ale naturalne pożywienie to dziś jest tylko jak sobie sama wyhodujesz

      Mięso w sklepach jest też pełne chemii.

      • 5 0

    • Do kosmetyczki też pieska prowadzasz? (1)

      Przecież to nieludzkie, żeby nie był kąpany w najlepszych szamponach. Ubranko też musi miec na zimę? Ale dobrze, wasza kasa, dajecie się naciągać marketingowi produkującemu karmy, wasza sprawa. Ale śmiac mi się chce, że macie tak nasr*ne w głowach :)

      • 4 11

      • Proponuję czytać ze zrozumieniem!

        Naturalne traktowanie psa to właśnie nie dawanie się naciągać koncernom produkującym karmy, to nie kupowanie ubranek, szamponów i innych rzeczy, z których tak szydzisz, to traktowanie psa jak zwierzęcia o konkretnych psich (a nie ludzkich!) potrzebach. A widziałeś gdzieś w naturze psy w ubraniach albo pachnące szamponem, a może żywiące się wysokoprzetworzoną sztuczną karmą omyłkowo nazywaną jedzeniem?

        • 4 2

  • Polecam dietę BARF

    Ja przeczytałam o tej diecie w artykule https://petslover.pl/barf/. Mogę szczerze polecić, bo mój psiak nie dość, że odzyskał energię, to widać wieli efekt w kondycji jego sierści :)

    • 1 0

  • Ludzie, czy wy jesteście normalni? (19)

    Moje psy od zawsze jedzą resztki ze stołu. Resztki gotowanego obiadu, zupy, mięso tak surowe jak i gotowane czy smażone (jedyne co, to obieram z panierki i myję z przypraw). Czasami jako uzupełnienie dostają karmę gotową mokrą lub suchą. Wcinają też wszelkie kości, podroby czy skóry.
    Trzeba miec nie po kolei w głowie, zeby psu komponowac jakąc specjalną mieszankę, kombinować i zastanawiac się czy psu będzie coś smakować.

    • 37 61

    • popieram

      nareszcie głos rozsądku!
      gotowe karmy dla zwierząt od wymysł ostatnich dwóch dekad (na zachodzie nieco dłużej) ; a co koty i psy domowe jadały przez ostatnich kilka wieków?
      Ludzie , nie popadajcie w paranoję; Animal food to wymysł czasów współczesnych i wygoda; nikomu nie chce się przyrządzać jedzenia zwierzakowi ani myśleć co dać mu jeść jak nic nie zostało z obiadu? - a firmy produkujące to gotowe żarcie - po prostu mają na tym dochodowy zarobek i świetny interes.

      • 2 2

    • A ty też jesz śmieci?

      • 0 0

    • Oczywiście, że można przesadzić. (6)

      Ale jeżeli uważasz, że układ pokarmowy psa jest taki sam jak ludzki, to przeginasz w drugą stronę. Życzę twoim psom długiego i zdrowego życia.

      • 13 7

      • Może nie jest "taki sam" ale to układ pokarmowy ssaka i to drapieżnika, jak człowiek (5)

        Człowiek też nie je idealnie i potrafi się przystosować. Tak samo pies czy kot. Ludzie....opamiętajcie się.

        • 4 7

        • Poczęstuj psa czekoladą (4)

          zobaczysz jak się przystosuje.

          • 5 4

          • Raz mi pies zżarł całą 300 gramową czekoladę którą zostawiłam napoczętą na stole , a na drugi dzień zbierałam jego g*wno po całym mieszkaniu

            • 0 0

          • kompletnie bez sensu przykład (2)

            Nikt nie mówi, żeby truć psa. Nie przesadzaj z tymi górnolotnymi w twoim mniemaniu przykładami

            • 2 5

            • Sam piszesz że jest to układ pokarmowy ssaka i drapieżnika (1)

              i inne głupoty.
              Więc według tego co piszesz, to co nie szkodzi człowiekowi psu tez nie zaszkodzi.
              Czy jednak zaszkodzi? Bo już sam nie wiem co próbujesz wszystkim przekazać.

              • 5 3

              • przestań cwaniakować

                • 3 5

    • (3)

      W czym Twoje lenistwo poprawiło los Twojego psiaka w porównaniu z pieskiem karmionym BARFem?

      • 6 5

      • (2)

        proszę się, nie odzywaj się, bo wstyd czytać takie brednie

        • 1 5

        • odpowiedz (1)

          a nie uciszaj innych.
          No chyba że ciężko Ci przyznać rację że popełniasz błąd w karmieniu swojego psa.

          • 3 1

          • "Popełniasz błąd w karmieniu swojego psa" Tak, to prawda. Mój pies ma nawet konto na insta i fejsie i tam pisze, że czuje się skrzywdzony swoja dietą. Rozmawia ze swimi psimi kolegami i każdy ma depresję, że musi się męczyć z jakimiś durnymi dietami wymyślonymi przez człowieka, zamiast jeść normalne żarcie

            • 8 3

    • Ale mieszanka nie jest dla smaku, a dla zdrowia (2)

      Człowiek dla zdrowia potrzebuje zbilansowanej diety i tak samo, jeśli ktoś decyduje się na samodzielne układanie diety psu zamiast kupienia karmy, powinien odpowiednio tą dietę zbilansować. Resztki ze stołu nie szkodzą w małych ilościach, ale nie powinny być podstawą psiej diety choćby ze względu na sól (ziemniaki też myjesz z przypraw, czy tylko mięso?).

      • 11 2

      • To jest naprawdę śmieszne....a nie...właściwie tragiczne (1)

        Myślisz, że psy na wsiach są karmione BARFem, wyszukanymi mieszankami i najlepszymi karmami? Dostają ochłapy i to musi im wystarczyć. Na wolności też jedzą byle co i jest OK, dlaczego? Bo psi żołądek strawi wszystko.
        Zbilansowana dieta dla psa! Oczywiście, w dzisiejszych czasach można też psa przyzwyczaić do diety wegetariańskiej jak widac po niektórych "influencerkach"

        • 8 5

        • Bo na wsiach nikt się nie przejmuje zdrowiem psa

          I potem chorują i umierają przedwcześnie. A jak pies chory, to też zamiast zabrać do weterynarza, to szkoda im na psa kasę wydawać. O diecie wegetariańskiej nic przecież nie napisałem.

          • 11 5

    • Niestety, świat staje na głowie, (1)

      Teraz komfort świnki morskiej stał się ważniejszy od losu drugiego człowieka...

      • 17 19

      • A gdzie ty masz tą ważniejszą / mniej ważną sytuację?

        Czy jeśli rzucę psu gotowe Puffi z biedry zamiast przygotować to co zwykle, to w zamian czyjś los będzie lżejszy?

        • 16 3

    • Ja podobnie,

      Pies dużej rasy ma już 14 lat i trzyma się świetnie.

      • 5 3

  • (5)

    Kot nie może pić mleka, pies nie może jeść mięsa surowego. No chyba żarty. Odbija już niektórym na punkcie zwierząt. Zawsze mogły jeść to co ludzie a teraz oczywiscie nie mogą. nawymyslaja karm, specyfików dla zwierząt i żeby to się sprzedało nagada ja w tv i necie głupot ze zwierze nie może mięsa jeść. zakazcie lwom polować bo to przecież też surowe mięso będzie jak upoluja. leczcie się. kot to kot a pies to pies a nie czlowiek żeby mu specjalnie jedzenie gotowac. może od razu krewetki w sosie? :/ lepiej dzisiaj siersciuchy traktują niż ludzi. chory swiat

    • 11 29

    • Czytać ze zrozumieniem

      Proponuję czytać ze zrozumieniem. Właśnie była mowa o surowym mięsie dla psów i kotów.

      • 0 0

    • Kot nie może pić mleka ponieważ jest drapieznikiem

      Mleko pije po urodzeniu jak każdy ssak. Układ pokarmowy?.

      • 8 0

    • (1)

      Kobieto , najpierw odrobina edukacji a później można tym się podzielić na forum publicznym

      • 11 4

      • Teraz trzeba skońcyć studia, żeby móc prawidłowo żywic psa! Nie myśl sobie szaraku, że tak po prostu twój pies zje to co mu dasz ze stołu. To musi być poparte badaniami i wiedzą uniwersytecką specjalna dieta. Najlepiej skomponowana i podana przez psiego dietetyka.

        • 4 9

    • brawo Małgosia :) krewetki w sosie do mnie przemówiły. I te lwy :)

      • 5 1

  • Nosz kur.. napiszcie od razu że to dieta dla psa to nie będę niepotrzebnie klikać w artykuł . U mnie pies jadł resztki ze stołu i był zadowolony , a teraz nie mam psa bo nie chcę żeby się męczył w bloku i poza tym mniej jest min na trawnikach

    • 1 4

  • hahaha sprawdzcie sobie w slowniku ang-pol co znaczy słowo "BARF" (1)

    Przypadek?

    • 1 1

    • Rzyganko

      • 0 0

  • Ale wy macie zryte berety (4)

    Specjalne mieszanki dla psa. Czyli zbilansowanej diety typu mięso ziemniaki kasza warzywa już nie może jeść. Bo teraz jest barf. Jak to dobrze, że o tym barf nie wie mój pies bo by mi żyć nie dał. A tak żre obiad razem z rodziną już 8 lat i ma idealne wyniki i ciągle się śmieje. Pewnie z takich jak wy głupków :-D

    • 7 10

    • No z ciebie (1)

      śmieje się w pierwszej kolejności, żeś taki głupek, który oddaje mu swoje jedzenie! I już wierzę w te super wyniki, zaraz jeszcze usłyszymy o lśniącej sierści i pięknych zębach, które gwarantuje dobra naturalna dieta a nie twoje super obiadki, przyprawy szkodzą psu, zwłaszcza sól mu nerki rozwala, ale co tam, to tylko pies o wielki właścicielu, a no i założę się, że twój sierściuch śmierdzi, bo jak źle je to norma, psy na barfie nic a nic nie śmierdzą - o czymś to świadczy, ale pewnie lepiej wyśmiać coś, o czym pojęcia nie masz, myślenie nie boli, tak jak wiedza, polecam!

      • 1 3

      • Po pierwsze nie spożywamy soli

        Po drugie ty bardziej śmierdzisz niż mój pies

        • 0 0

    • (1)

      Jeszcze koniecznie pieski wyselekcjonowany posiłek powinny dla zdrowia popijać wodą Fiji

      • 1 2

      • Tak psy powinny pić tylko wodę

        Ale mi odkrycie :D

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

70-lecie Gdańskiego Zoo (2 opinie)

(2 opinie)
30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Najczęściej czytane