- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetracona żuchwą szuka domu (2 opinie)
- 3 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 4 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Kto strzela do kotów w Gdyni?
Od kilku miesięcy w Gdyni w ktoś strzela z wiatrówki do kotów, także tych domowych. Od początku roku Fundacja Dobrych Zwierząt odnotowała kilkanaście takich przypadków. Do ostatniego takiego tragicznego zdarzenia doszło w środę.
To jeden z kilkunastu przypadków odnotowanych przez Fundację Dobrych Zwierząt, która monitoruje m.in. los dzikich kotów na terenie Gdyni. Zwierzęta te przeszkadzają mieszkańcom m.in. w centrum miasta, bo i tam znajdowano postrzelone koty.
- W byłym kinie Atlantic przy Domu Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Gdyni przy ul. 10 Lutego mieszka stado kotów, ok. 50 sztuk, którymi zajmują się stali karmiciele - mówi Joanna Walder, wolontariuszka w Fundacji Dobrych Zwierząt. - Codziennie w nocy, gdyż koty z lęku tylko o tej porze wychodzą, panie przychodzą karmią je, łapią do zabiegów kastracji i sterylizacji bądź po prostu na leczenie. Niestety coraz częściej znajdują zwierzęta, nad którymi ktoś się znęcał - do najczęstszej "zabawy" chuliganów należy oblewanie kotów benzyną i podpalanie ich, rzucanie nimi o ścianę czy... wydłubywanie oczu. Niestety coraz więcej mamy przypadków postrzelonych lub zastrzelonych kotów z wiatrówki.
Policja nie znalazła jeszcze sprawcy, bo jak tłumaczy - ma za mało danych. - W połowie tego roku dostaliśmy informacje o dwóch takich przypadkach z Chwarzna - mówi Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Mamy za mało informacji, by działać. Dlatego zachęcam zarówno właścicieli postrzelonych kotów, jak i weterynarzy do zgłaszania takich przypadków na policję.
Tym bardziej, że wśród postrzelonych zwierząt są też te domowe. Kilka tygodni temu z postrzelonym kotem zgłosili się właściciele do kolejnej kliniki weterynaryjnej z Gdyni. - W ciągu pół roku trafiło do mnie kilkanaście postrzelonych kotów - mówi lek. wet. Tomasz Brzeski z Całodobowej Gdyńskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Niedawno przyszli do mnie właściciele z kotem, także postrzelonym, który uciekł im z domu. Niestety nie udało mi się go uratować. Chciałem nawet zachęcić właścicieli, by poszli z tym na policję, ale widząc ich ból nie odważyłem się. Myślę, że jeśli sytuacja się powtórzy sam to zgłoszę.
Dlaczego koty przeszkadzają mieszkańcom? Przede wszystkim panuje przekonanie, że przenoszą choroby. - To nie jest prawdą. Choroby przenoszą szczury, które koty tępią. Jednak, by były skuteczne nie może być ich za dużo i muszą być w dobrym stanie zdrowia. Dlatego nasza fundacja propaguje sterylizację i adopcję kotów - mówi Marta Lichnerowicz z Fundacji Dobrych Zwierząt. - Sterylizować powinno się też koty domowe, bowiem jeden kocur może zapłodnić w ciągu roku od 30 do 50 kotek i spłodzić kilkaset kotków. Jednak w mieście bez kotów szybko rozmnożyłyby się szczury i myszy. Dlatego te zwierzęta są nam tak bardzo potrzebne.
Kto może strzelać do kotów w centrum Gdyni? Są pewne podejrzenia. - Wiemy, że jeden ze stróży w Domu Cech Rzemiosła nie toleruje kotów, za to lubi wiatrówki. Była już policja, rozmowa z prezesem i cisza - ten pan dalej pracuje, a koty dalej boją się wychodzić, bo a nuż nockę ma pan ze strzelbą - mówi Walder.
Miejsca
Opinie (493) ponad 20 zablokowanych
-
2012-12-10 08:22
Agata
Ja bardzo kocham zwierzeta i uwazam ze koty trzeba dokarmiac no i o nie dbac ale wszystko w granicach rozsadku .Niech hodowcy kotow i nie tylko trzymaja je u siebie w domu ale zadbaja o zdrowie zwierzat .ale najczęscie pseudo hodowcy uszczesliwiaja innych co niekoniecznie na siłe to lubia .I pewnie stad te kłopoty .Ale męczyc zwierze to straszne ale i błedy wychowawcze rodzicow ..No coz na strosc zapłaca za to takim samym traktowaniem i oby !!!!!
- 1 0
-
2012-12-10 08:22
Zwyrolstwo kupuje wiatrowki w sieci to teraz sie tak dzieje.
A reklama czyt spam dochodzi na skrzynki mailowe.Prawo jest niedobre w tym przypadku.Powinien byc zakaz kupowania z sieci takiej nierejestrowanej broni.
- 2 1
-
2012-12-10 08:41
Kocia Plaga (1)
Nie popieram takiego zachowania, wręcz uważam je za naganne. Nie mam nic przeciwko kotom, nie mniej jednak mamy plage kotow, które okupuja osiedla. I nie chodzi o to, ze moga roznosic choroby. Mieszkam w Sopocie przy Bitwy pod Płowcami i mamy ten sam problem. Kilkanascie kotów zadomowiło sie na naszym podwórku. Przed wejsciem do klatki fetor, że nos wykreca nawet w zimie. Poza tym koty przesiadują na autach, czego efektem jest porysowany lakier na maskach. Monity w schroniskach pozostają bez echa.Panie oferuja pomoc w postaci ich dokarmiania, co powoduje ze stado sukcesywanie sie zwieksza. Kiedys było ich kilka, teraz jest 15.
- 1 0
-
2012-12-10 12:33
koty to nie plaga , plaga to szczury i myszy
- 1 1
-
2012-12-10 09:03
Kotami się martwią a ludzi mają w du.ie (2)
Zajmijcie się biednymi ludźmi a nie kotami.
- 3 5
-
2012-12-10 09:16
(1)
dla Ciebie Pan Premier przygotował dodatkowa siatkę świąteczną.
- 2 0
-
2012-12-10 09:34
lol
Szacun, to było dobre :)
- 2 0
-
2012-12-10 09:15
patologia.
- 0 0
-
2012-12-10 09:34
eh
Jak przyuważe skur***syna to wyrwę mu tą wiatrówkę i postrzele.
- 1 1
-
2012-12-10 09:41
jakiś gimboprzygłup, sobie znalazł 'rozrywkę'
- 0 0
-
2012-12-10 09:42
trochę w tym racji jest (1)
u nas rozpanoszyły się mewy.... przepędziły wszystkie inne ptaki i na dachu bloku gniazda pozakładały. Jak o 3 w nocy zaczną nap...lać to sama chętnie naładowałabym wiatrówkę...
- 2 2
-
2012-12-10 10:57
jakbyś mewom nie zaśmieciła wybrzeża, to nie musiałyby gniazd budować na dachu.
- 0 1
-
2012-12-10 10:58
nie znosze kotow
Ale jakos potrafie sie ograniczyc w swojej nienawisci do nieposiadania ich. Krzywdzeniu I znecaniu mowimy stanowcze nie. Patologio trzymaj sie gdzies z dala od wszelkich stworzen.
- 2 0
-
2012-12-10 11:37
Fundacja Dobrych Zwierząt ----- nie słyszałem o (3)
Fundacji Pomocy głodnym dzieciom.
A jak kotek zagryzie chomika, który ma małe to co? Pod sad z kotem mordercą.- 0 2
-
2012-12-10 12:07
wpłacaj co miesiąc na Fundację "Jas i Małgosia" (jedna z wielu fundacji dla dzieci) (2)
ofermo umysłowa.
- 0 1
-
2012-12-10 12:13
antygłupek.. też kociarz i psiarz a myślałem, że mężczyzna (1)
zeszmacił się nam świat
- 0 1
-
2012-12-10 12:23
jeszcze nie zrozumiałeś?
Ofermo umysłowa, wbij w google "fundacja pomocy dzieciom" a otrzymasz kilkadziesiąt wyników.
A może wolisz udawać, że takie fundacje nie istnieją, żeby tylko deklarować chęć wpłacania na nie? Akurat pod artykułem o kotach :P- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.