• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kurtki, płaszcze i kubraki. Czy ubierać psa zimą?

Joanna Karjalainen
14 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W wielu przypadkach ubieranie psów zimą nie ma nic wspólnego z "modową" fanaberią właścicieli. W wielu przypadkach ubieranie psów zimą nie ma nic wspólnego z "modową" fanaberią właścicieli.

Co roku wraz z pierwszymi mrozami powraca ten sam dylemat: czy mój pies potrzebuje ubrania? Opinie właścicieli czworonogów na ten temat różnią się, nawet gdy chodzi o psy tej samej rasy. Jak podjąć odpowiednią decyzję?



Czy ubierasz swojego psa zimą?

Kwestia ubierania psów budzi skrajne emocje nie tylko wśród samych opiekunów czworonogów, ale niekiedy też wśród przechodniów. Niektórzy na każdego psa w kurtce patrzą z rozczuleniem, inni z kolei uważają to za fanaberię i twierdzą, że pies powinien świetnie poradzić sobie z każdymi warunkami atmosferycznymi.

Czy ubieranie psów to konieczność, czy może wyraz nadmiernej troski i uczłowieczania psa? Wydaje się, że prawda, jak to zwykle bywa, leży pośrodku. Niektóre rasy psów, np. charty angielskie, szybko marzną nawet jeszcze przy dodatnich temperaturach. Trudno się dziwić - krótka sierść, brak podszerstka i niski poziom tkanki tłuszczowej nie sprzyjają utrzymywaniu komfortu cieplnego.

- Większości moich psów nie ubieram, nie ma po co - przyznaje Anna. - Są długowłose, na zimę obrastają podszerstkiem aż miło, ale mam dwa takie, które mają swoje kurtki. Jeden z nich jest gładkowłosy, nie ma podszerstka, więc duży deszcz czy długie zabawy na śniegu kończą się dla niego zapaleniem pęcherza. Ma swoje ubranko przeciwdeszczowe podszyte polarem. Drugi dostaje ubranie po treningu, gdy cały paruje, a jeszcze musi zostać na zimnie.

W mrozie - w siódmym niebie



Są też psy, które w dużych mrozach czują się jak ryba w wodzie. To oczywiście przede wszystkim rasy północne: siberian husky, alaskan malamute czy samojed. Dla nich zima to niewątpliwie ulubiona pora roku, zatem dodatkowe ubranie jest w ich przypadku całkowicie zbędne.

- Nie ubieramy, robią to za nas ich geny - mówi Kinga, właścicielka siberian huskych.
- Już przed spadkiem temperatury moje psy zaczęły zmieniać się w wielkie puchowe kule, tak dużo podszerstka im urosło - mówi Katarzyna, która również ma husky. - Są bardzo aktywne i lubią niskie temperatury. Większy problem jest latem.

Nie podchodź do obcych psów na ulicy. Szanuj ich granice



Po pierwsze: zdrowie



Jednak rozstrzygnięcie kwestii, czy zakładać psu ubranie na zimowe spacery, nie zależy wyłącznie od przynależności psa do danej rasy i jego osobistych preferencji. Tę kwestię trzeba dostosować również do jego wieku i stanu zdrowia. Warto rozważyć zakup zimowej "kurtki" dla psa, który jest w podeszłym wieku, a także - niezależnie od wieku - w przypadku tych czworonogów, które cierpią na schorzenia reumatyczne i choroby zwyrodnieniowe.

- Chciałabym zwrócić uwagę na pacjentów geriatrycznych, ponieważ z nimi mam w swojej praktyce bardzo częsty kontakt - mówi lek. wet. Dorota DywickaTrójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Ich krążenie jest mniej efektywne niż u młodzieniaszków, dlatego też szybciej i dotkliwiej marzną. Rzecz jasna jako dumni seniorzy tego z reguły nie okazują, dlatego przyda się ludzka empatia. Sweterek na przerzedzoną sierść nie będzie ujmą, ważne jednak, by nie krępował ruchów, nie rozpraszał metką czy niepotrzebnymi ozdobami.
- Ubieram swoją seniorkę, owczarka niemieckiego, jeśli spacer jest w powolnym tempie albo robimy bardziej statyczny trening - mówi Martyna. - Cierpi na spondylozę i kilka innych dolegliwości, które pogarszają się, gdy zmarznie.
Choć nasi najlepsi przyjaciele człowieka cechują się zwykle wielką wyrozumiałością w stosunku do naszych pomysłów, nie nadużywajmy ich zaufania i szanujmy ich jako żyjące, czujące istoty.

- Pamiętajmy, by te ubrania służyły ochronie przed wyziębieniem organizmu, a nie "modzie" - zaznacza lek. wet. Anna Goc z Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Cienka, niewygodna kurteczka z licznymi ozdobami, np. świątecznymi, jest mocno dyskusyjna i budzi dezaprobatę. Wówczas jej rolą jest tylko poprawa nastroju opiekuna i niepotrzebny stres zwierzęcia.

Zastukaj w maskę auta. Możesz ocalić kocie życie



Pamiętajmy o psich łapach



Niezależnie od tego, czy zakładamy na swojego psa dodatkowe ocieplenie, czy nie, warto zwrócić uwagę na opuszki łap czworonoga. Zasolone ulice są dla psich łap nieprzyjemne, a niekiedy wręcz bolesne. Wiele kudłatych psów ma również kłopot, gdy długo spaceruje po śniegu, a między ich opuszkami tworzą się śniegowe kule, utrudniające chodzenie. Jeśli nasz pies daje nam znak, że coś wywołuje jego dyskomfort, przyjrzyjmy się temu i podejmijmy odpowiednie kroki zaradcze.

Miejsca

Opinie (152) 8 zablokowanych

  • wescik

    Mój piesek ma skłonności do angin,bo niby misiu ale klatka i brzuszek słabo owłosona.Więc chodzi przy chłodzie w kurtce,ile ja się na początku nasłuchałam,,życzliwych uwag,,tetaz jest to samo bo Tusia chodzi w słuchawkach przeciw hukowych,panicznie się boi,a ,,sezon,,niestety otwarty.

    • 0 0

  • Dzisiaj ze strachu kopnąłem psa i to bardzo mocno, jak piłkę (15)

    Szedłem sobie spokojnie, byłem tuż przy moim domu, gdy usłyszałem rozpaczliwe krzyki i paniczne nawoływanie kogoś. Wyczułem, że ten ktoś zrobi za chwilę coś złego lub niemądrego. W tym momencie odwróciłem się, bo usłyszałem szuranie, czy jak to nazwać, na topniejącym śniegu. Gdy robiłem obrót, zauważyłem - jakby w zwolnionym tempie - biegnącego do mnie psa, o maści ekri ( był bardziej biały ), piana z pyska mu leciała, a szczęki były przygotowane do ugryzienia mnie w łydkę. Pies wysokości 50cm. Dostał takiego kopa z półobrotu. Dobrze, że miałem solidne Tim....landy z bieżnikiem, jak w glanach. Po tym kopniaku, sunął przeturlany po śniegu, zacząłem go gonić i wtedy pobiegł do swojej właścicielki. Przeprosiła mnie, ale wystarczyła sekunda, a byłaby to musztarda po obiedzie. Wnioski: 1)drugi raz kopnąłbym odruchowo tak samo i nie żałuję swojego czynu obronnego, 2) pies powinien być na smyczy, a taki agresor w kagańcu na pysku.

    • 23 13

    • Weźcie to usuńcie przecież to jest nienormalne (1)

      Koleś publicznie mówi o popełnieniu praktycznie przestępstwa o znęcaniu się nad zwierzętami, a wy zostawicie ten komentarz i nic nie robicie z tym.

      • 1 4

      • Czy ty jesteś normalny?

        • 0 0

    • sama mam psa (4)

      i jakby mój pies chciał kogoś ugryźć to sama bym mu dała kopa,
      szczerze to rozumiem, i to samo bym zrobiła
      Mój chodzi zawsze na smyczy, ludzi kocha, psy i koty niekoniecznie
      ale to jest zwierzak i nigdy nie można 100% ufać, pies też ma humorki, też go może coś boleć, może nie lubić jakichś zapachów które go drażnią,

      • 8 1

      • To znaczy, że nie powinnaś mieć psa, nie powinnaś zbliżać się do żadnych zwierzą, skoro im nie ufasz. (3)

        W przypadku psa, ten nigdy nikogo bez powodu nie zaatakuje a człowiek owszem, szczególnie w dzisiejszych czasach. Samo się nasuwa, komu bardziej można ufać. Popierasz wpis kogoś, kto albo sprowokował psa albo po prostu jest złym człowiekiem. Poza tym jeszcze nie słyszałam, żeby pies zrobił coś na zasadzie: oooo, widzę człowieka, to podbiegnę go sobie ugryźć!

        • 0 6

        • Jak trzeba mieć sprany mózg żeby takie bzdury pisać. Bambinizm w czystej postaci.

          • 3 1

        • Niestety, psy atakują nawet jak człowiek sobie przechodzi obok, a szczególnie jeśli przebiega obok. Nie musisz nic mu zrobić. Psu może się nie spodobać po prostu to, że przechodzisz obok! A każdy ma prawo do pójścia na spacer, a nie tylko psy są jakimiś wybrańcami. Poza tym to ludzie płacą podatki na chodniki, parki, więc tym bardziej to ludzie powinni z tego korzystać.

          • 4 0

        • Nie słyszałeś bo może masz ubytek słuchu a może i umiejętność czytania na miernym poziomie.

          • 3 0

    • Ale ty masz w główce malutko

      • 0 1

    • Pies powinien chodzić na smyczy, bo to zwierzę

      Ja przeżyłam sytuację, że na mojego psa na smyczy rzucił się "pupilek" puszczony wolno. Właścicielka wiedziała, że tak reaguje, bo z daleka cienkim głosikiem wołała go po imienie. Pies nie reagował a ona nie zrobiła ruchu, żeby go powstrzymać.
      Więc nie piszcie bzdur, że ktoś nie lubi zwierząt, gdy te się na niego po prostu rzucają. A potem tragedia, że pogryzł dziecko.
      Pewni ludzie nie powinni mieć zwierzaąt, bo winny jest właściciel.

      • 5 0

    • Ludzie co chwila puszczają psy wolno, ale to przecież zwierzę, nigdy nie wiadomo, jak się zachowa. Ja mam traumę z dzieciństwa, gdyż zostałam zaatakowana przez psa, więc od razu się skulam, gdy jakiś biegnie w moim kierunku i zaczyna mnie obszczekiwać. Kilka razy o mało zawału nie dostałam jak jakiś wyskoczył nagle zza krzaka, bez smyczy i kagańca oczywiście, i zaczął szczekać na mnie tak, jakby od tego całe jego życie zależało. Właściciel czasem przeprasza, czasem nie, no ale gdyby człowiek miał słabsze serce to na pewno by padł na miejscu.

      • 1 0

    • To znaczy ,że ze strachu skrzywdziłeś psa ,skąd ten lęk (1)

      • 3 6

      • Jakie to by było eko i vege gdyby gościu pozwolił się ugryźć. :-) Niedobry jeden no. XD

        • 2 0

    • Według psychologów

      Tak reagują,strachem,w niegroźnych sytuacjach, amatorzy samogwaltow! Może zwolnij...

      • 1 3

    • Jak jesteś taki strachliwy

      To przed wyjściem z domu, stara powinna zakładać ci worek na łeb! Bo to tramwaj, albo neon błyśnie...

      • 1 4

    • Idz do psychiatry i ciesz sie ze w tamtej chwiliymnie nie było

      • 4 7

  • Mój maluszek

    ma śliczną kurteczkę z kapturkiem. Nie dość, że wygląda uroczo, to jeszcze mu cieplutko

    • 0 2

  • To zależy od psa (12)

    Mój świetnie się czuje na mrozie, nie marznie nawet na długich spacerach. Ciągle się domaga wypuszczania na balkon i potrafi godzinę przesiedzieć na zimnych kaflach. Za to jak jest już w okolicach plus 20, to się męczy, już mu jest za ciepło.

    • 35 4

    • puknij sie w głowe albo poczytaj

      dla psa ubior to jest ponizenie i kazdy treser z mozgiem psow Ci to powie

      • 0 0

    • jeszcze mi powiesz, że tylko twój pies nie odmraża sobie łap (2)

      co jest akurat u domowych piesków standardową dolegliwością w zimie... skóra pęka a nawet ulega zakażeniu. - a wystarczy tylko posmarować przed wyjściem łapki pieskowi tłuszczem!

      • 1 3

      • plus sol na chodnikach

        • 0 0

      • Koniecznie

        Zwłaszcza przy obecnych zimach ze średnią temperaturą +5 :))

        • 6 0

    • To znaczy ,ze zrobiłeś głupotę i kupiłeś psa któremu nasz klimat przynosi tylko cierpienie ,a ciekawe jak czuje się w upały , (2)

      gdyby głupota mogła fruwać miałbyś odlot ,a tak tylko cienkie piwo ci zostało

      • 3 19

      • A jak on by go nie kupił, to by przyjechał Fin z Laponii i kupił tego psa?

        Ten pies się już tu urodził, nikt go nie wywiezie na północ, bo wątpię by zamówił psa ze Skandynawii czy Syberii. Jak nie on to kto inny by go wziął.

        • 4 1

      • Pewnie twoja twarz ma wygląd

        Proszącego o rozum

        • 8 2

    • Nie dla wszystkich (1)

      Trzymanie psa w "gołębniku" (bloku} powinno być zakazane! Pies powinien mieć swobodę a nie kojec w ciasnym przedpokoju. Jak widzę jak męczy się w ten sposób zwierzaka to nie wierzę że to jego opiekun. Niektóre z nich wymagają innych warunków( np.Haski). Dla niektórych mutantów tak zwanych "rasowych" jest na pewno inna instrukcja.

      • 4 7

      • czipy obowiązkowo , rejestracja własciciela by nie było prezentów pod choinke lądujących w lesie uwiązanych do drzewa ...pogadanki o odpowiedzialności i onowych boweiązkach jak w Promyku bo patoli co leczą swoje fobie i frustracje zyciowe psem jest cała rzeszam, ktos musi dostać wpie.. za niepowodzenia pana

        • 5 0

    • Moje beagle uwielbiają trzy pory roku, najgorzej znoszą lato i wysokie temperatury. (2)

      Nigdy nie zakładałem im żadnego wdzianka.

      • 2 1

      • (1)

        Mojemu nie spodobał się kolor kubraczka, a ten kubraczek był bardzo drogi i bardzo markowy. Co mam teraz zrobić?

        • 3 3

        • powiedz żebedzie chodził z metką na wierzchu dla większego szpanu przed innymi "plastikami" to się zgodzi poza tym na kartuskim odpuście wpasuje się w otoczenie

          • 3 2

  • Oczywiście kombinezon, gogle i narty.Jeszcze takie diody kolorowe żeby było go z daleka widzieć. (4)

    Żartowałem. Bardziej od tych ubranych psów intrygują mnie ich właściciele. Prawdziwi geniusze od naprawiania natury.

    • 19 19

    • natura

      Psy to nie dzikie zwierzęta. Rasy zostały "stworzone" przez ludzi. Niektóre z nich mają bardzo krótką sierść bez podszerstka i wyhodowane zostały po to, aby tępić myszy, szczury (dla kotów szczury za duże) w gospodarstwie. Nie na zewnątrz. Taka sierść zabezpieczała przed złapaniem jej zębami szczura. Mówiąc już o naturze może ktoś spróbuje wysłać zebrę do syberyjskiej tajgi? Przetrwa???? Dzikie zwierzęta miały lata ewolucyjnego przystosowania się. Większość ras psów nie miała tego czasu (dlatego Manchester Terriera trzeba ubierać, labradora latem chłodzić)

      • 1 0

    • rasowe psy to nie natura tylko nasze zabiegi w doborze ich cech. Taki York nawet sierści nie ma tylko włosy. Grzywacz Chiński za to jest łysy.

      • 1 1

    • Moje 2 psy

      Jeden kudłacz - nigdy nie było problemów zimą i w swoim naturalnym futrze.
      Drugi krótkowłosy, zawsze trząsł się jak osika na mrozie i szybko leciał do domu. Jak uszyliśmy mu ciepłe wdzianko z polarem, które uwielbiał zakładać - od tamtej pory chętniej przebywał na dłuższych spacerach również przy niskich temperaturach

      • 3 0

    • czyjej natury? tylko nie mów że psa, bo między rasami są ogromne różnice. Jeden łysy a inny z podszerstkiem

      • 6 0

  • (2)

    Mam kudłatego kundelka i ma ubranko a dlatego że nisko podłogowy i cały mokry brzuszek wolę go ubrać jak kąpać non-stop co uważam za szkodliwe ! A jak sól mu dokucza biorę na ręce i wycieram łapki i tak kilka razy podczas spaceru !!

    • 18 4

    • I pamiętaj żeby mu pokarm zmielic i przeżuć.

      • 0 0

    • Kundelek, ubranko, łapki i brzuszek. Jak słitaśnie.

      • 3 1

  • LTD - ludzie to de... (20)

    Kiedyś pies jeździł czołgiem, biegał po lesie, zimował w dziczy, kąpał się w rzece zimą.... A dziś boi się hałasu, trzeba go ubierać bo marznie, woda do kąpieli to tylko taka 25-30st. A czyja to wina? Ludzi. Właścicieli którzy na siłę chcą zmieniać zwierzęta. Niektórzy na siłę robią z psa weganina a inni podcieraja mu tyłek na każdym kroku... Trzeba mieć coś z deklem żeby tak robić. Tyle w temacie...

    • 58 38

    • (5)

      Zamiast kupować kolejny kubraczek za 600 pln dla psa, pomyśl o tych co nie mają sierści i marzną na granicy.... im kurtka potrzebna, mimo, że mają status uchodźcy..

      • 4 2

      • (3)

        fryzjer psi 300 zł - to tyle co nie jedna rodzina ma na cały miesiąc - w pupach sie przewraca od kasy , ale nowobogacki wyda szybciej na niepotrzebna mu rzecz niż isę podzieli z potrzebującym -to tak po katolicku , pogadamy a zrobie po swojemu

        • 0 4

        • (2)

          strzyżenie yorka to stówa, a rodzina która nie ma na jedzenie nie cierpi z powodu tego psa tylko ze swojej niezaradności. Mógłbym i takiej rodzinie pomóc gdyby ta stówa zmieniła ich żywot. Ale to bzdura. Może w Zimbabwe na tydzień, na pewno nie u nas.

          • 0 0

          • (1)

            matka na rencie , ojciec rodzione kopnał w zad , pomoc mopsu znikoma , dzieci zachwyvaja się jak mają chleb z margaryną ... takich historii jest na peczki ale jak ktoś buja w swojej bańce pieknego zycia to niestety nie wie o tachich rzeczach

            • 0 0

            • ale jak wydasz na psa to nie znaczy że nie możesz pomóc takim osobom. Przecież jedno drugiego nie wyklucza.

              • 1 0

      • Walić z 40 to sobie pójdą albo i nie bo nie będą mogli

        • 0 0

    • (3)

      Kiedyś człowiek sam musiał sobie upolować obiad albo oskórować zwierzaka żeby mieć co na siebie założyć ... Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają i psy również.

      • 9 16

      • a dziś łajza zamawia pudełko bo gotować nawet nie umie

        • 4 1

      • A dzisiaj ten człowiek chodzi w rurkach i zjada tylko warzywa. (1)

        • 8 0

        • co nie znaczy, że pies nie może też zachorować na zapalenie płuc

          oczywiście, że może i to nawet dziki Wilk, Sarna czy Żubr.

          • 4 0

    • To nie są psy (1)

      To są "rasowe" mutanty do trzymania w ludzkich gołębnikach

      • 6 1

      • ale są i to dla nich są te ciuchy

        • 3 0

    • Ubierać,

      patrole na dolnym mieście czy we Wrzeszczu, ciągnie od kanałów i Strzyźy, a psy bez ciepłych kurtek w czapeczkach z odkrytymi uszami

      • 1 1

    • Właśnie! Prawdziwy pies to tylko ten na łańcuchu uwiązany do budy i karmiony resztkami z pańskiego stołu.

      • 4 2

    • taaaa Wilczór, a nie Grzywacz Chiński

      weź pomyśl, nie wszystkie psy są przystosowane do naszych zim, a niektórym się goli sierść żeby ładnie wyglądały. No to taki pozbawiony sierści pudel co ma zrobić? Oczywiste że będzie mu zimno. No i dla takich psów są te wszystkie ubranka. Przecież nikt nie mówi o wilczórach

      • 4 0

    • niezbyt mądry komenatrz

      i świadczy jednie o braku wiedzy niestety.

      • 3 2

    • Kiedyś ludzie kąpali się w rzece raz na 2 tygodnie a teraz oczekują prysznica z ciepłą wodą. Co to za dziwna moda, dokąd zmierzamy? Wszyscy wiedzą, że kiedyś to były czasy a teraz już nie ma czasów.

      • 17 2

    • odpowiedź

      Kiedyś człowiek też mieszkał w jaskini i jadł surowe mięso z ziemią.

      • 3 2

    • Kiedyś ludzie mieszkali w jaskiniach i polowali na dzikie zwierzęta

      Ale dzisiaj czasy są trochę inne, wszystko się rozwija dookoła i trzeba żyć teraźniejszością a nie tym co było kiedyś

      • 2 5

    • XXX

      tu na końcu się zgodzę z Tobą, ale....musisz wiedzieć, że teraz psy żyją w mieszkaniach, gdzie 24/H jest bardzo ciepło (licząc od 22 w górę) i to nie ich wina, że takie uderzenie zimna daje im się we znaki...to taka kolej rzeczy, że np kolega z Afryki będąc u nas latem będzie nosił kurtkę...

      • 14 1

  • Opinie właścicieli co niemaja pojecia o własnym psie nie maja zadnego znaczenia.a ta głupota jest tego najlepszym przykładem (5)

    A moda jest własnie dla głupich

    • 8 5

    • (4)

      jak przygłupy w dziecięcych dresikach z gołymi kostkami , dla mnie to pokaz klaunów z cyrku a nie moda, jak mozna osmieszyc wielu ludzi ? wmówić im że to moda ! albo ci miejscy drwale ubrani w ciuchy z kontenera bez ładu i składu

      • 6 3

      • (2)

        mody nikt nikomu nie wmawia, patrzysz na płeć przeciwną i widzisz co ją kręci. Stąd się bierze moda. Chyba dziewczyny w życiu nie miałeś pryszczu

        • 1 1

        • (1)

          słabe laski którym imponuje ubiór - wolę za taką zapłacić i mieć ja póxniej z głowy niż się meczyć całe zycie z pustostanem

          • 1 2

          • dobra laska też nie spojrzy na łachmaniarza, skoro sama się stara jakoś wyglądać to i tego będzie wymagała

            • 2 0

      • Laskom się podoba i chyba o to chodzi ;-)

        • 2 2

  • (8)

    Nie byłam zwolenniczką ubierania psa, dopóki kolejny mój kundelek po prostu nie zachorował z powodu przemarznięci. Dwa tygodnie był na antybiotyku. Dziś ma cztery ubranka, w zależności od warunków atmosferycznych.

    • 19 11

    • Życie to choroba śmiertelna przenoszona droga płciową (6)

      Masz jakiś patent na to?

      • 4 3

      • (5)

        Wszyscy tacy mądrzy jednak nie wiedzą ile kosztuje ewentualne leczenie psa chociażby z przeziębienia. Każdorazowa wizyta u weta, zastrzyki to jednorazowo 50-80 zł i tak przez kilka dni. Dlatego lepiej zapobiegać, też mam starszego psa ze schroniska i gdyż temperatura dochodzi do zera na dłuższe spacery zakładam mu wdzianko. Poprzedni pies który był u mnie 15 lat przeziębił nerki, leczenie w rezultacie następstw przeszło w tysiące.

        • 7 2

        • (4)

          doją was bo moga bo i tak właścicel zapłaci , jak za ubranka z 400% marzy , karma , hotel dla psa czy fryzjer za 300 zł ...bo moga bo się dajecie , dla psiunka mojego wszystko , sama bedę jadła padline z biedry ale psiunkowi same smakołyki

          • 2 4

          • (2)

            o ekonomii to ty słyszałeś od kumpli spod budki z piwem

            • 1 1

            • (1)

              nie każdy ma taki zywot jak ty

              • 0 2

              • no właśnie mówię, twoi pijani koledzy nie wiedzą co to relacja popyt - podaż

                • 1 0

          • "Sierść psa rośnie w misce"

            Jeśli ktoś się decyduje na psa, to powinien mu zapewnić godziwy byt. Na czym jak na czym, ale na dobrej karmie nie oszczędzam, to w końcu mój Przyjaciel.

            • 2 0

    • racja , tak samo jak tania karma doprowadza psa do raka przewodu pokarmowego , ci mądrzejsi to wiedzą

      • 4 4

  • Oczywiście, pies też człowiek! (6)

    • 13 13

    • (5)

      chyba ty masz bliżej do psa , ja nie dre ryja wychodząc rano do pracy , nie wącham pupy kumplowi na dzień dobry , nie wcieram się w śmierdzące guana leżące na trawnikach , nie zakopuje jedzenia by zgniło , nie wylizuje sobie tego i owego ... sorki nie generalizuj , jak tobie bliżej do psa a nie do człowieka to chyba tylko efekty wychowania

      • 6 12

      • (4)

        zluzuj, trochę dystansu, to takie powiedzenie...

        • 8 5

        • (3)

          mam dośc hegemoni psiarzy , trawniki i tak upstrzone , rano 5 godzina piesek wyszedł na dwór i obszczekuje dzień w dzień okolice , póxniej cały dzień szczekania i ujadania bo paniusia z pańciem w pracy do 19 tej , klatka schodowa przy wejściu regularnie obsikiwana , to samo w windzie , w sklepach paniusie z pieskiem na raczkach bo ku..a wszystcy kochaja psy i nikt nie ma alergii na ich sierść , fajerwerków nie wolno bo pieski sie boją , mozna pomachac światełkiem bo w sumie burza to ch.. co innego , dodatkowo bez kagańca bez smyczy bo on nie gryzie , może i nie gryzie ale sliną upie..ił całe nogawki , pies wali do piaskownicy , co pani na to ? jest 5 piaskownic w okolicy więc jedna może robic za wychodek dla piesków ... no ale co luuzik bo wszyscy z automatu kochamy pieski, jeszcze je z dziećmi porównujmy.. skoro tak to niech pies płaci podatki i utrzymuje swojego pańcia na starość

          • 5 9

          • popatrz w lustro a zobaczysz frustrata (2)

            • 6 2

            • (1)

              lepszy frustrat z powodu zafajdanych egoistów niz zafajdany egoista któremu do psa bliżej niż do człowieka

              • 1 3

              • tylko że to frustratowi bliżej do psa

                • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane