- 1 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (17 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (261 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (49 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 5 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 6 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Kurtki, płaszcze i kubraki. Czy ubierać psa zimą?
Co roku wraz z pierwszymi mrozami powraca ten sam dylemat: czy mój pies potrzebuje ubrania? Opinie właścicieli czworonogów na ten temat różnią się, nawet gdy chodzi o psy tej samej rasy. Jak podjąć odpowiednią decyzję?
Czy ubieranie psów to konieczność, czy może wyraz nadmiernej troski i uczłowieczania psa? Wydaje się, że prawda, jak to zwykle bywa, leży pośrodku. Niektóre rasy psów, np. charty angielskie, szybko marzną nawet jeszcze przy dodatnich temperaturach. Trudno się dziwić - krótka sierść, brak podszerstka i niski poziom tkanki tłuszczowej nie sprzyjają utrzymywaniu komfortu cieplnego.
- Większości moich psów nie ubieram, nie ma po co - przyznaje Anna. - Są długowłose, na zimę obrastają podszerstkiem aż miło, ale mam dwa takie, które mają swoje kurtki. Jeden z nich jest gładkowłosy, nie ma podszerstka, więc duży deszcz czy długie zabawy na śniegu kończą się dla niego zapaleniem pęcherza. Ma swoje ubranko przeciwdeszczowe podszyte polarem. Drugi dostaje ubranie po treningu, gdy cały paruje, a jeszcze musi zostać na zimnie.
W mrozie - w siódmym niebie
Są też psy, które w dużych mrozach czują się jak ryba w wodzie. To oczywiście przede wszystkim rasy północne: siberian husky, alaskan malamute czy samojed. Dla nich zima to niewątpliwie ulubiona pora roku, zatem dodatkowe ubranie jest w ich przypadku całkowicie zbędne.
- Nie ubieramy, robią to za nas ich geny - mówi Kinga, właścicielka siberian huskych.
- Już przed spadkiem temperatury moje psy zaczęły zmieniać się w wielkie puchowe kule, tak dużo podszerstka im urosło - mówi Katarzyna, która również ma husky. - Są bardzo aktywne i lubią niskie temperatury. Większy problem jest latem.
Nie podchodź do obcych psów na ulicy. Szanuj ich granice
Po pierwsze: zdrowie
Jednak rozstrzygnięcie kwestii, czy zakładać psu ubranie na zimowe spacery, nie zależy wyłącznie od przynależności psa do danej rasy i jego osobistych preferencji. Tę kwestię trzeba dostosować również do jego wieku i stanu zdrowia. Warto rozważyć zakup zimowej "kurtki" dla psa, który jest w podeszłym wieku, a także - niezależnie od wieku - w przypadku tych czworonogów, które cierpią na schorzenia reumatyczne i choroby zwyrodnieniowe.
- Chciałabym zwrócić uwagę na pacjentów geriatrycznych, ponieważ z nimi mam w swojej praktyce bardzo częsty kontakt - mówi lek. wet. Dorota Dywicka z Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Ich krążenie jest mniej efektywne niż u młodzieniaszków, dlatego też szybciej i dotkliwiej marzną. Rzecz jasna jako dumni seniorzy tego z reguły nie okazują, dlatego przyda się ludzka empatia. Sweterek na przerzedzoną sierść nie będzie ujmą, ważne jednak, by nie krępował ruchów, nie rozpraszał metką czy niepotrzebnymi ozdobami.
- Ubieram swoją seniorkę, owczarka niemieckiego, jeśli spacer jest w powolnym tempie albo robimy bardziej statyczny trening - mówi Martyna. - Cierpi na spondylozę i kilka innych dolegliwości, które pogarszają się, gdy zmarznie.
Choć nasi najlepsi przyjaciele człowieka cechują się zwykle wielką wyrozumiałością w stosunku do naszych pomysłów, nie nadużywajmy ich zaufania i szanujmy ich jako żyjące, czujące istoty.
- Pamiętajmy, by te ubrania służyły ochronie przed wyziębieniem organizmu, a nie "modzie" - zaznacza lek. wet. Anna Goc z Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Cienka, niewygodna kurteczka z licznymi ozdobami, np. świątecznymi, jest mocno dyskusyjna i budzi dezaprobatę. Wówczas jej rolą jest tylko poprawa nastroju opiekuna i niepotrzebny stres zwierzęcia.
Zastukaj w maskę auta. Możesz ocalić kocie życie
Pamiętajmy o psich łapach
Niezależnie od tego, czy zakładamy na swojego psa dodatkowe ocieplenie, czy nie, warto zwrócić uwagę na opuszki łap czworonoga. Zasolone ulice są dla psich łap nieprzyjemne, a niekiedy wręcz bolesne. Wiele kudłatych psów ma również kłopot, gdy długo spaceruje po śniegu, a między ich opuszkami tworzą się śniegowe kule, utrudniające chodzenie. Jeśli nasz pies daje nam znak, że coś wywołuje jego dyskomfort, przyjrzyjmy się temu i podejmijmy odpowiednie kroki zaradcze.
Miejsca
Opinie (152) 8 zablokowanych
-
2021-12-14 19:01
Kiedys do takich kolorowych by strzelano bo mysleli by ze to gremliny :)
- 2 1
-
2021-12-14 19:16
Biedne psy , cierpią za właścicieli
A choroba się rozwija.
- 5 3
-
2021-12-14 21:35
Ciepło-lubna
A moja sunia chodzi w ubraniu. Kamizelka podszyta polarem jest gładko włosa nie ma podszerstka i jak jest zimno to trzęsie się z zimna. Nawet jak śpi to pod swoją kołderką i to cała tam wchodzi hihi .dla mnie psiary to coś normalnego nie moda tylko dla trzonka rodziny kupuje ciuch
- 4 2
-
2021-12-14 23:56
Psy
Tylko debi.e ubierają a właściwie przebierają psy !!
- 2 3
-
2021-12-15 01:01
Badać w Chinach warto spróbować . Zasmakowało i teraz mniej jest ich na osiedlu
- 0 2
-
2021-12-15 11:40
Nie zapominajcie o maseczce dla psa
I o dezynfekcji oraz dystansie. Zwłaszcza ode mnie.
- 3 2
-
2021-12-15 13:06
Derki
Jak koń ma derkę, to jakoś nikt się nie dziwi. Dlaczego z psami miałoby być inaczej? Potrzebuje to niech nosi, nie potrzebuje to niech nie nosi.
- 3 1
-
2021-12-16 14:06
Mój maluszek
ma śliczną kurteczkę z kapturkiem. Nie dość, że wygląda uroczo, to jeszcze mu cieplutko
- 0 2
-
2021-12-21 10:38
wescik
Mój piesek ma skłonności do angin,bo niby misiu ale klatka i brzuszek słabo owłosona.Więc chodzi przy chłodzie w kurtce,ile ja się na początku nasłuchałam,,życzliwych uwag,,tetaz jest to samo bo Tusia chodzi w słuchawkach przeciw hukowych,panicznie się boi,a ,,sezon,,niestety otwarty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.