- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (15 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (48 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
"Nie karmić mew, bo parapety są ufajdane". Sąsiedzki spór o dokarmianie zwierząt
"Proszę nie karmić mewy [która przysiadła - red.] na parapecie, bo później [te parapety - red.] są ufajdane" - taki "list otwarty" zawisł na tablicy ogłoszeń w klatce w bloku na Przymorzu. I rozpoczęła się sąsiedzka dyskusja.
Krótka notka przyczepiona w bloku na Przymorzu rozpoczęła kolejną odsłonę tradycyjnego, sąsiedzkiego sporu, który jak bumerang wraca wraz z pierwszym ochłodzeniem.
Czy powinniśmy dokarmiać zwierzęta żyjące w okolicy blokowisk? A jeżeli tak - to czy zawsze i czym?
- Dbam o zwierzęta, ale jestem przeciwna dokarmianiu ptactwa w taki sposób, w jaki robi się to przeważnie na blokowiskach. Czyli zostawiając suchy chleb na parapecie albo rozsypując okruchy i odpadki ze stołu na trawnikach. Po pierwsze - to negatywnie wpływa na estetykę okolicy. Po drugie - dokarmianie chlebem szkodzi ptactwu - denerwuje się Alina, która próbowała już uświadamiać swoich sąsiadów.
Nasza czytelniczka ma rację. Eksperci podkreślają, że nie wolno podawać ptakom pożywienia, które w znaczącym stopniu im szkodzi. Lepiej nie dokarmiać ptaków w ogóle, niż dawać im nieodpowiedni pokarm. Najczęściej widzimy ludzi dokarmiających ptaki chlebem, w dodatku często nadpleśniałym.
Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, że pieczywo nie jest odpowiednim pokarmem dla ptaków. Pęcznieje im w żołądku i wywołuje ciężkie choroby przewodu pokarmowego, często kończące się śmiercią.
Pleśń natomiast szkodzi ptakom dokładnie tak samo jak nam, ludziom. Z tego względu nie należy także wysypywać ptakom jedzenia w ilości większej niż to, co będą w stanie zjeść za jednym razem. Pożywienie pozostawione na mokrym podłożu szybko zamieni się w breję pełną bakterii.
- Nie dość więc, że wyświadczamy ptakom niedźwiedzią przysługę, zwierzęta "zaznaczają" swoją obecność na maskach samochodów i parapetach. Poza tym potem wręcz "potykam" się o rozsypane na trawnikach skórki od chleba. W pełni popieram prośbę skierowaną do lokatorki - podkreśla Alina.
Inaczej temat widzi pan Paweł, mieszkaniec klatki, w której wywieszono "ogłoszenie".
- Nie mówię o słuszności tego apelu. Nie podoba mi się prowadzenie dyskusji w taki sposób. Wystarczy przecież pójść do sąsiadki i z nią porozmawiać. Po co o sporze ma wiedzieć cały blok? - zastanawia się nasz czytelnik.
Mewa wpadła po... przekąskę.
Dokarmianie legalne, zaśmiecanie - nie
Na koniec warto wspomnieć, że w Trójmieście, poza kilkoma miejscami, takimi jak np. park Oliwski, samo dokarmianie ptaków nie jest, przynajmniej w teorii, nielegalne (w Gdańsku nie wolno co prawda dokarmiać dzikich zwierząt na terenach miejskich poza sezonem zimowym, ale - jak informują nas przedstawiciele straży miejskiej - zakaz ten nie dotyczy ptaków).
Weterynarze w Trójmieście
Niemniej strażnicy mogą ukarać "dokarmiaczy" za zaśmiecanie przestrzeni publicznej, za co grozi mandat do 500 zł.
Frytki to niezbyt idealny sposób na dokarmianie ptaków.
Opinie (211) 9 zablokowanych
-
2021-10-09 18:11
Kiedyś karmiłem - ale teraz nie karmię kaczek bo ich po prostu nie lubię - skojarzenie jest oczywistą oczywistością kwa kwa (3)
A poza tym kaczki sr*ją gdzie popadnie :)
- 29 51
-
2021-10-10 16:42
Wszystko co zyje
S*A,dopóki jest zdrowe.
- 0 0
-
2021-10-09 22:47
co ty gadasz, kaczki są pyszne, przynajmniej nie pędzone aż tak na antybiotykach jak kurczaki
- 5 0
-
2021-10-09 18:15
Domknij dekielek bo para ciśnie bokami
- 2 8
-
2021-10-10 15:20
Dokładnie. Ludzie nie myślą, nie czytają, nie interesują się.
Taka mewa, podje sobie tłusto, a później znajomi nie wierzą, że krowy nie mają skrzydeł. Miałem tak nasr*ne na szybie samochodu, że nie mogłem tego wyczyścić.
- 2 1
-
2021-10-10 14:46
nóż w kieszeni się otwiera !!!
na rzeczypospolitej 9 NA 5 piętrze też jest taki chory klięt .od 5 w dół parapety i okna obsr...e tonami kup z dodatkiem tony kaszy .na liczne skargi ,spudzielnia schowała głowę w piasek
- 4 0
-
2021-10-10 14:36
moja sąsiadka na Chełmie blok milicyjny wylewala starą zupę pomidorową przez okno z trzeciego piętra "dla ptaszków"- sąsiedzi mieli okna oblewane pomarańczowym tłuszczem to spoko było. Najważniejsze, że ona sobie wylała resztki, bo nie sądze by myślala o zwierzętach i czy w ogole myślala
- 4 0
-
2021-10-10 13:54
Mam taką sąsiadkę niestety dwa piętra wyżej... Sopot Kolberga (2)
Próby rozmowy, tłumaczenia, że jej dokarmianie jest dla nas mieszkających poniżej udręka - zabrudzone parapety i okna ptasimi odchodami + gnijące resztki jedzenia... Do baby nic nie dociera.
Mówisz, prosisz i widzisz, że babsko i tak będzie robić swoje - puste,bezmyślne spojrzenie i komentarz " wszystko przeszkadza"... Ręce opadają. Sprawa zgłoszona spółdzielni, ta wywiesza na klatce 3 kartki z prosbą o niedokarmianie z czego jedna kartka zostaje zerwana. Baba dalej robi swoje. Mewy przyzwyczajone przylatują i przesiadują na jej parapetach i sr@ją mi na okna - nie ma sensu myć....
Cóż robić? Baba śmieje mi się w twarz....- 4 1
-
2021-10-10 14:09
(1)
zostawiajcie jej "miłą, śmierdzącą" niespodziankę na wycieraczce - lubi przecież ufajdane parapety, więc na pewno się ucieszy.
- 2 0
-
2021-10-10 14:29
Nie da rady...
Dostęp do drzwi zabudowany - trzy mieszkania obudowane .... zresztą wolałabym się nie zniżać do poziomy tej baby
- 0 0
-
2021-10-10 14:23
Podobne sytuację są jak sąsiedzi zaczynają sadzić dżunglę i latem masz zacienione podwórko, a jesienią pełno liści.
I nic z tym nie można zrobić, ewentualnie przyciąć to co już przewala się na twoją stronę, ale to nie rozwiązuje problemu. I uprzedzając komentarze odnośnie chłodnego cienia latem, ja chce mieć słońce w swoim ogródku i mam do tego prawo.
- 2 2
-
2021-10-10 13:59
Ja resztki obiadu zawsze wyrzucam za okno na trawnik
Żeby sobie jeże, koty i inne zwierzątka podjadły
- 1 9
-
2021-10-10 13:06
Co artykuł o zwierzętach to w komentarzach
wysyp bambinistów. Tylko by dokarmiali "dziczki" i "ptaszki", bo same sobie biedne nie poradzą. Weźcie sobie psa albo kota ze schroniska jak już musicie się zajmować jakimiś zwierzętami, a dziką przyrodę zostawcie w spokoju.
- 6 2
-
2021-10-10 11:27
Dzikich zwierząt nie powinno się dokarmiać. (2)
Natura radzi sobie sama. Przez dokarmianie tylko im szkodziny, bo tracą instynkt samozachowawczy. Dbajcie o zwierzęta, które człowiek zniewolił, bo te już sobie same nie poradzą.
- 8 2
-
2021-10-10 11:42
Najpierw zaorali naturalne tereny, powycinali drzewa, zrobili betonoze (1)
a później "przyroda sobie sama pomoże" ...
- 0 5
-
2021-10-10 12:57
Przestań gadać głupoty
Idź mieszkać do lasu jak ci miasto przeszkadza
- 4 0
-
2021-10-09 18:08
kiedyś poszedłem na bulwar karmić kaczki, niestety mew było o wiele więcej i jak to wszystko wzbiło się (6)
w powietrze (a mewy to głodomory) to 15 sekund później miałem zbombardowaną kurtkę i musiałem się ewakuować.
- 30 9
-
2021-10-09 18:11
I dobrze (2)
Może następnym razem się zastanowisz zanim zaczniesz szkodzić zwierzętom.
- 13 8
-
2021-10-09 19:00
zimą ziarnem szkodzę? jak niby? (1)
- 8 3
-
2021-10-10 12:56
bo przez ciebie jest ich więcej
- 2 0
-
2021-10-09 18:34
No i po co karmisz Pan kaczki? Karm Pan łabądki :) (1)
- 2 3
-
2021-10-09 22:45
zanim łabędź dopłynie do pokarmu to już dawno 10 mew go pożre
nawet jak rzucisz tuż obok łabędzia, to i tak może nie zdążyć przed mewą
- 3 2
-
2021-10-09 18:24
chlebem albo drożdżówkami, bo bardziej szkodliwe
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.