- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetracona żuchwą szuka domu (2 opinie)
- 3 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 4 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 6 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Tasman: zalękniony pies z objętej wojną Ukrainy
4 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kotce Amelce, której nieśmiałość uniemożliwia poznanie nowego wymarzonego domu, dziś poszukujemy opiekuna dla Tasmana.
Tasman trafił Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Sopotkowo z Ukrainy. To mały, młody i lękowy pies. Urodził się w 2020 roku.
- Gdy do nas dotarł, był bardzo wystraszony, w zasadzie bał się każdego ruchu i dotyku dłoni. Psina miała wyłysienia i rany, ale to już przeszłość. Skóra obecnie jest zagojona, a sierść ładnie odrosła - opowiada wolontariuszka schroniska.
Nie znamy historii Tasmana, nie wiemy czy miał dom, czy był szczęśliwy zanim trafił do ukraińskiego schroniska. Może jego przerażenie to nie wynik jego historii, tylko wojny i odgłosu spadających bomb. Na szczęście z czasem Tasman zaczął się nieco otwierać, choć do dziś najpewniej czuje się w schroniskowym boksie.
- Nasz maluch na każdego przechodzącego człowieka patrzy z zainteresowaniem. Gdy widzi kogoś nadchodzącego, wychodzi z kąta boksu, podchodzi do drzwi z zaciekawieniem. Widać, że jest ciekawy tego, co się dzieje wkoło. Jednak gdy już wejdziemy do boksu, nieznacznie się oddala, wycofuje, jakby sprawdzał, czy aby na pewno można tej osobie zaufać.
Daje się pogłaskać, ale widać w nim jeszcze niepokój. Na smyczy nie ciągnie, bez problemu można go podpiąć, jednak po wyjściu za bramę schroniska, chce szybko wracać. Na szczęście ma kilku swoich zaprzyjaźnionych opiekunów w schronisku, z którymi śmiało idzie na spacer do lasu i z którymi czuje się pewniej.
Amelka: nieśmiałość uniemożliwia jej poznanie nowego opiekuna
- Jesteśmy pewni, że w domu u boku swojego człowieka poczuje się zdecydowanie lepiej i szybko się otworzy. Wielokrotnie widzimy, jak pies lękowy zaopiekowany w domu zmienia się i rozwija nie do poznania. I w tym przypadku jesteśmy pewni, że to kwestia czasu.
Tasman potrzebuje swojego przyjaciela takiego prawie na wyłączność. Opiekuna spokojnego, wyrozumiałego i cierpliwego. On chce zaufać człowiekowi i chciałby, aby i jemu ktoś zaufał i pokochał na zawsze. Czy ktoś da mu tę szansę? Czy ktoś odda mu swoje serce? To przecież młody pies, nie pozwólmy, aby resztę życia spędził w schronisku, tylko dlatego, że czasem jeszcze się boi.
Osoby zainteresowane adopcją Tasmana prosimy o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi oraz wypełnienie ankiety przedadopcyjnej -> tutaj.
Miejsca
Opinie (34) 7 zablokowanych
-
2023-06-09 07:07
Śliczny jest
- 0 0
-
2023-06-11 21:14
Szczęśliwy dom
Niech znajdzie spokojny szczęśliwy i kochający dom.
- 1 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.