- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (247 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetracona żuchwą szuka domu
- 3 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 4 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (47 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
W niedzielę Wigilia Braci Mniejszych ze zwierzakami w Promyku. Adopcje wstrzymane na święta
W najbliższą niedzielę, 18 grudnia, w godz. 11-15 w gdańskim schronisku dla zwierząt Promyk odbędzie się Wigilia Braci Mniejszych. W programie znajdują się zarówno zajęcia edukacyjne dla odwiedzających, jak i możliwość wsparcia czworonożnych rezydentów schroniska. Warto także wiedzieć że na czas świąt schronisko wstrzymuje adopcje.
Tegoroczne wydarzenie odbywa się pod hasłem "Przyjdź - bądźmy razem!". Zaproszeni są wszyscy miłośnicy zwierząt oraz osoby, które zastanawiają się nad adopcją potrzebujących domu psów i kotów.
- Prezenty w postaci karmy suchej i mokrej dla psów i kotów czy zabawek będą mile widziane - dodaje Grzegorz Zaleski. - Wybierając karmę, sięgajmy po tę lepszej jakości, gdyż nasze zwierzaki w większości mają specjalne potrzeby żywieniowe.
W gdańskim schronisku przebywa obecnie 90 psów i 80 kotów.
Prezenty pod choinkę dla psa i kota? Zdania są podzielone
Adopcje wstrzymane na święta
Gdańskie schronisko dla bezdomnych zwierząt, działając dla dobra swoich podopiecznych i nie chcąc, by były nietrafionym prezentem, zawiesza procesy adopcyjne przed świętami Bożego Narodzenia. Od poniedziałku, 19 grudnia 2022 r., do niedzieli, 8 stycznia 2023 r., nie będą uruchamiane nowe procesy adopcyjne. Wstrzymanie adopcji nie jest równoznaczne ze wstrzymaniem odwiedzin.
Na wizyty w schronisku można umawiać się telefonicznie pod numerem 58 522 37 80 w godz. 8:00-16:00 7 dni w tygodniu.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (79) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-14 18:49
Przyjdź i wesprzyj.
Przynajmniej wiesz na co idą twoje pieniądze .
Pomóż.
Mój koteł rasy kaszubskiej nie ze schroniska ale wspieram.- 3 2
-
2022-12-14 19:11
Moja mama dostała kota od kuzynki
Po tym jak została sama, bo zmarł mój tata a jej mąż. Kot mieszanka persa i norweskiego. Wieczny z nim problem, bo tego nie zje tamtego nie ruszy. Kręci nosemnawet na karmy z najwyższej półki. Cały czas trzyma dystans, tylko jak ma ochotę przychodzi na pieszczoty i wychodzi do drugiego pokoju. Ja mam 2 koty ze schroniska. Czasem też wybrzydzają przy jedzeniu, ale to takie przytulaski... Mam wrażenie, że cały czas próbują się odwdzięczyć za danie im normalnego domu. Mama jak do nas przychodzi, to nie może się nadziwić, że moje koty są takie towarzyskie, w dodatku kolankowe.
- 3 2
-
2022-12-14 20:54
Kot w mieszkaniu? (2)
Już wyobrażam sobie ile wszędzie jest sierści i kłaków. Meble podrapane, pod szafą nasr*ne.
- 1 8
-
2022-12-15 02:02
znasz się na traktorach to pisz o traktorach
- 4 1
-
2022-12-15 08:16
jak sobie wychowasz, tak będziesz miał.
- 1 1
-
2022-12-14 21:03
Mieliśmy kota, (1)
który z początku uwielbiał zes*ać się na pięknie zasłane łóżka. Wymazało się go po wielokroć w te jego g*wna i w końcu nauczył się sr*ć do piasku.
- 1 5
-
2022-12-15 01:59
jeżeli kot załatwiał się na łóżku to nie jego wina tylko Twoja , bo trzeba z kimś porozmawiać na ten temat kto się zna
na kotach .
- 0 1
-
2022-12-15 01:27
(4)
Wbrew pierdu-pierdu niektórych, twierdzących iż żywe prezenty lądują na ulicy pozwolę sobie śmiało napisać, iż mój prezent urodzinowy, z okazji 19 urodzin, skończył niedawno 11 lat, jest zdrowym wesołym jamnikiem i nieważne co by się działo, zawsze będzie ze mną.
Gdy się przeprowadzałam do partnera, było jasno oznajmione, że bez psa się nie ruszam nawet pół kroku. Przyjął go , a dziś pies jest jego ukochanym pupilem, rozpieszczanym i uwielbianym.- 4 2
-
2022-12-15 01:56
pierdu , pierdu ,jestem działaczem na rzecz psów bezdomnych od 18 lat i jeszcze nigdy nie (1)
znalazłam psa rasowego porzuconego , , myślę ,ze działa to tak ,zapłaciłam za niego to forsy nie wyrzucę ,ale to nie dotyczy akurat ciebie ,bo z psem się związałaś . Ofiarami porzuceń są psy nierasowe ,kochane ,mądre ,wspaniałe ,a ich winą jest tylko to,że nie urodziły się jako rasowe . Psy rasowe są ofiarami pseudo hodowli , bardzo często są ofiarami cichymi we własnych domach, jednak milczą w cierpieniu
- 1 3
-
2022-12-15 07:46
Mój jamnik jest jamnikiem "w typie rasy".
Nie ma rodowodu. Ale dla mnie to bezwartościowy papier.- 2 1
-
2022-12-15 08:03
(1)
Jesteś wyjątkiem. Wiele ludzi oddaje, ponieważ nagle ich oświeciło że zwierzę to nie pluszak i ma potrzeby.
- 1 0
-
2022-12-15 10:47
Cóż, ja mogę wielu rzeczy nie mieć aby pies miał. Tak już mam zakodowane.
- 1 0
-
2022-12-15 03:13
Od 9 lat mam psa ze schroniska ! (1)
Wziąłem go po sylwestrze, Pani ze schroniska pyta czy go nie oddam za jakiś czas - myślałem że to żart.
Później się okazało że jedne barany wzięły na święta i oddały po, a drudzy wzięli przed sylwestrem i oddali po.
Najgorsze że to by ten sam MÓJ pies - dramat- 4 1
-
2022-12-15 04:42
no niestety , tak jest często w polskich schroniskach ,a Ty jesteś w porządku ,bo mogłeś psa kupić ,a jednak
inaczej ,mądrze pomyślałeś
- 1 1
-
2022-12-15 06:04
nowomowa
chorzy ludzie od adopcji
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.