• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za co kochamy koty?

Dagmara Gradolewska
14 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Koty to zwierzęta wyjątkowe: dostojne, charakterne, łobuzerskie i urocze Koty to zwierzęta wyjątkowe: dostojne, charakterne, łobuzerskie i urocze

Z okazji zbliżającego się Dnia Kota, który przypada 17 lutego, postanowiliśmy zapytać opiekunów tych uroczych i zarazem bardzo przewrotnych zwierzaków, za co je kochają. W ten weekend nie zabraknie też specjalnych imprez dla "kociarzy".



Czy masz w domu kota?

Kot domowy to ssak drapieżny, który został udomowiony 9500 lat temu. Przodkiem kota domowego jest kot nubijski. W wielu kulturach koty były uznawane za zwierzęta o szczególnej mocy, np. w średniowiecznej Europie kojarzono je z czarownicami i czarną magią. Dziś ślad po tym widać w przesądach o czarnym kocie, który ponoć przynosi pecha, choć "kociarze" uważają, że wprost przeciwnie: koty to tylko szczęście.

Obecnie koty to jedne z najpopularniejszych zwierząt trzymanych w domach - w wielu krajach europejskich popularnością przyćmiły nawet psy. Skąd taka zmiana? Koty są po prostu... łatwiejsze w obsłudze, a zatem to często kwestia wygody, chociaż nie tylko. Mruczek to przede wszystkim świetny kompan i przyjaciel rodziny.

Koty do adopcji w Trójmieście


Koty bezdomne lub wolno bytujące mogą dożyć ośmiu lat, jednak realia im nie sprzyjają: na zwierzaki z ulicy czeka wiele zagrożeń, choroby, głód, więc mało który ma szansę doczekać tak "sędziwego" wieku. W przypadku domowych pupili długość życia znacznie się wydłuża: rekordziści dożywają nawet 20 lat (najstarszy kot świata, Nutmeg z Wielkiej Brytanii, żył aż 32 lata!).

Obalamy trzy najsłynniejsze mity o kotach


Koty to przewrotne zwierzęta, które często zaskakują swoim zachowaniem. Koty to przewrotne zwierzęta, które często zaskakują swoim zachowaniem.

Za co kochamy koty?



Lista argumentów może być długa. Jedni docenią nietypowy charakter zwierzaka, inni to, że sam sobą potrafi się zająć i nie wymaga tyle uwagi, co pies. Jeszcze inni kochają je mimo wszystko... Bo kto powiedział, że będzie łatwo?

- Kiedyś mówiłam: żadnego kota w domu! A dziś? Mam trzy. Co zrobić, jak pokochałam te sierściuchy? Owszem, czasem mnie zdenerwują, np. kilka dni temu zrzuciły z okna doniczkę z kwiatem, a ziemię rozniosły po pokoju, ale na co dzień nie sprawiają większych problemów. No, może dywan w salonie jest innego zdania... Dziś nie wyobrażam sobie domu bez kota - mówi Alicja, opiekunka Klary, Miłosza i Luny.

- Moje koty niszczą wszystko pomimo tego, że wydaję krocie na drapaki, a kiedyś nawet przytaszczyliśmy na ósme piętro drzewo (tak - drzewo! I musieliśmy iść schodami, bo nie zmieściło się do windy). Mam zniszczoną kanapę, stół i krzesła. Moje koty budzą mnie o 6 rano, bo są głodne (czyli mają suchą karmę, ale mokra się skończyła). No i kocie kłaki, zgodnie z mądrością "jeśli masz kota - wszystko jest kotem" są wszędzie. Kiedyś uwielbiałam mieć kwiaty. Teraz wieszam je pod sufitem, jeden wywiozłam do biura. Wydaję tyle pieniędzy na jedzenie od weterynarza i leczenie, że jeden z moich kotów powinien mieć kartę stałego klienta. Do tego dochodzą pasty odkłaczające, drapaki i żwirki. Jednak nie ma nic lepszego niż muśnięcie czołem przez takiego kota i to mruczenie, kiedy tylko siadam na kanapie - mówi Ania, opiekunka Batmanka i Pana Kota.
Na szczęście nie u wszystkich opiekunów jest tak ekstremalnie:

- Kocham kota za bezinteresowną miłość, którą mi okazuje oraz za to, że cały czas przy mnie jest. Gdy jestem w domu, nie odstępuje mnie na krok - mówi Aleksandra, opiekunka Iskry.
- Kota kocha się za to, że lubi się przytulać, gada z tobą i ty możesz gadać z nim. Jest miły w dotyku, pachnący i wciąż mały oraz praktyczny (śmiech). Zawsze masz z kim przywitać się rano i po pracy - mówi Jakub, opiekun Aliny.
- Wychowałem się w domu, w którym nie było zwierząt. Koty to była dla mnie nowość i tak naprawdę poznałem je dopiero dzięki mojej dziewczynie, która miała dwa sierściuchy. Od razu podszedłem do sprawy rozsądnie: czytałem fora dla kociarzy, artykuły specjalistyczne, chciałem jak najlepiej zrozumieć te zwierzaki i ich potrzeby, aby mądrze się nimi opiekować. Dziś są ważną częścią mojego życia, ale nie daję sobie wejść na głowę. Nie ma mowy, żeby spały ze mną w łóżku, ale dużo się z nimi bawię, jeszcze więcej wybaczam (śmiech). Zbudowałem też drapak z drabiny, na którym zamontowałem hamak z dywanika łazienkowego. Uwielbiają go! - mówi Adrian, opiekun Pipi i Lucjana.

Weekend z imprezami dla kociarzy


Choć Dzień Kota wypada 17 lutego, imprezy potrwają przez cały weekend. W sobotę w Galerii Metropolia od godz. 12 do 18 odbędzie się pokaz kotów domowych i rasowych. Wstęp wolny.

Dzień Kota obchodzić będzie również 16 lutego sopockie schronisko Sopotkowo. W programie zwiedzanie kociarni, opowieści o adopcjach zwierzaków, słodkości i rozmowy z ekspertami. Wstęp wolny. Impreza potrwa od godz. 10 do 16.

Schronisko Ciapkowo zaczyna obchody Dnia Kota również 16 lutego w gdyńskiej kawiarni Biały kot (godz. 13-17). To właśnie tam uczestnicy będą mogli napić się smacznej kawy, porozmawiać z wolontariuszami o adopcji zwierzaka i wesprzeć kociaki zakupem gadżetu ze stoiska charytatywnego. Zaś w niedzielę 17 lutego impreza przeniesie się do Ciapkowa, gdzie trwać będzie od godz. 11 do 15 Koci Dzień Otwarty. Goście poznają podopiecznych schroniska oraz wezmą udział w loterii fantowej. Chętni mogą zabrać ze sobą upominki dla zwierzaków - przydadzą się koce, zabawki i dobrej jakości karma. Wstęp wolny.

A za co wy kochacie koty? Piszcie w komentarzach.

Imprezy dla zwierzaków w Trójmieście

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (133) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    koty są głupie i liżą masło

    • 5 23

    • To schowaj masło do lodówki :)))

      • 3 0

    • To daj kotu jeść

      • 4 0

  • ach te koty... (1)

    U mnie jest tak: Zniszczona kanapa (wymieniona na nową, tej nie drapie bo skórzana), dywany tez powymieniane, uszczelki w drzwiach nowych (!!!) za jakis czas muszę wymienić... Jak jestem w pracy śpi w szafie na moich torebkach... Wszystko jest w kłakach...Nie rozumie, ze w weekend nie wstaję do pracy o 5.40.... Karma sucha jest zawsze, ale mokra to jest coś! Póki nie wstanę i nie dam puchy, drapie w drzwi wejsciowe i wyje, chyba wszyscy mieszkańcy klatki juz słyszeli jak pańcia głodzi biednego kotka bo nie chce jej sie wstać o 3.20 a kotek zachciał skosztować tuńczyka z ananasem... Trudno! Zawsze marzyłam o rudym i mam! Ma 8 lat, kocha tylko mnie, spi obok, a smyranie 9kilowego siersciucha to jest to! Ganiam go codziennie po klatce bo wieje na górę jak drzwi się otwierają, sport to zdrowie, nie?

    • 32 1

    • Tak to prawda, że kot nie pojmuje że jest weekend i o 5 ma ochotę na śniadanie mimo, że pełna miska suchej to przecież mokra karma to jest to :)
      Ktoś kto pisze, że kot śmierdzi chyba nie miał nigdy do czynienia z kotem. Pies to dopiero śmierdzi, szczeka bez sensu albo wyje bo tęskni za właścicielem (miałam to nieszczęście mieć kiedyś takiego psa po sąsiedzku) i jak ma niewychowanego pana to zostawia po sobie wielkie obrzydliwe kupy wszędzie nawet na chodniku.

      A kotu to może jedynie śmierdzieć z kuwety jeśli mu właściciel nie sprząta regularnie ...

      • 5 0

  • (1)

    koty są super , bardzo je lubię

    • 14 2

    • Na tym portalu gdy za szybko kliknie się "kciuki w górę" wyskakuje wtedy "kciuk w dół", i odwrotnie. Dałem Ci lajka, a pokazało odwrotnie. Też lubię koty :) Mam 2 cudowne kotki, które sprawiają że chce się żyć!

      • 0 0

  • Kot skuteczny mój terapeuta:)

    • 12 1

  • (6)

    Ja nie kocham kotów.
    Kojarzą mi się z kociarzami z psychicznymi zaburzeniami, do tego dla nich to normalne że ich siersciuch chodzi s.. ać innym do ogrodu

    • 17 61

    • A ja kocham ptaki. (1)

      Koty sr*ją gdzie popadnie i zabijają ptaki ,więc traktuje je jak szkodniki. Na szczęście omijają moją posesję szerokim łukiem, bo mój doberman wiele razy okazał się od nich szybszy.

      • 0 4

      • Jak masz dobermana to już wszystko o tobie wiem ,kompleksy ,kompleksy kochanieńki masz.

        • 0 0

    • też ich

      nie znoszę. Sr...ą w ogródkach , potem człowiek pieli i tu niespodzianka. Sikają i śmierdzi tak że domestos nawet nie podoła. Sąsiedzi wypuszczają swoje koty by załatwiały się na terenach innych ludzi, a nie w domach w kuwetach

      • 2 3

    • to mit

      • 2 1

    • To nie chodz już do lekarzy, bo najwięcej kociarzy to właśnie oni (1)

      jak ty się w******z gdzieś to g*wno zostawisz ,a kot musi najpierw wykopać dołek a potem go zasypać . Ciesz się ,ze koty są w ogrodach bo masz do wyboru albo koty ,albo szczury.,wybór należy do ciebie

      • 10 5

      • Ty za to widać, że chodzisz do lekarzy.
        Od głowy

        • 2 10

  • Ja moi mili i kochani kocham swoją kicię (10)

    Szczególnie wieczorem moi drodzy jak mruczy mi do ucha i udaje kotkę

    • 13 46

    • ja też kocham twoją kotkę

      • 0 0

    • (7)

      Jesteś debi...m. Naprawdę żal czytać twoje durne wypociny. Zniknij człowieku w końcu i nie pisz do nas "moi moli, moi kochani i moi drodzy". Jełop. Musi ci się ostro nudzić

      • 23 6

      • To znany troll (3)

        ukrywający się pod wieloma nickami

        • 13 1

        • Gość (2)

          Ma nieźle zryty beret kimkolwiek jest

          • 6 1

          • a ja bym powiedziała, że ma charakter i to coś... ;-) (1)

            • 3 4

            • sam już ze sobą gadasz?

              • 2 1

      • ignorujcie trolla

        Odpowiadacie temu dzbanowi, więc wymyśla jakieś durne teksty. To psychopata, zostawcie go niech umiera na forum.

        • 1 0

      • Czemu mowisz do siebie per "My"?

        Jaki masz jakiś tytuł do tego zeby występowac w imie ?

        • 2 3

      • To jest mowa nienawiści. Jesteś hejterem!!!!

        • 1 4

    • I się obudziłeś zlany....w łóżko

      • 6 1

  • Ja mam pieska konkretnie suczkę i dwa koty, które żyją ze sobą w zgodzie. Suka uwielbia te koty i czuje się taką ich opiekunką. Koty jak koty raz się bawią i śpią koło siebie innym razem się leją, ale wtedy wkracza moja sunia i je rozdziela. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, które za miskę jedzenia i ciepły kąt odwzajemniają to miłością. Po całym dniu pracy można się przy nich odstresować i polepszyć sobie humor. Zwierzęta są lepszymi przyjaciółmi od ludzi.

    • 22 0

  • Koty pokazują jak żyć.

    • 7 0

  • Nie szczekajo (8)

    • 99 11

    • Koty som gupie (2)

      • 11 22

      • potwierdzam som gupio gupie ale i tak mondżejsze od mje

        • 3 0

      • być może ... ale mądrzejsze od braci większych

        • 7 4

    • (3)

      Ale miałczo...

      • 25 5

      • To tylko jedna z wielu ich zalet.

        • 4 2

      • i sikajo na buty (1)

        • 5 10

        • tylko dla słabych opiekunów

          • 6 4

    • A za co mozna kochac te paskudne sierściuchy

      • 5 14

  • A mnie nikt nie pytał co i jak;)

    A mamy w domu 10 kochanych łobuzow nie da się ich nie kochać...?! I pytanie dkaczego nie ma w Polsce np. 100+ za kota, chociaż wolałbym bym 300+ ;)?! Jak możliwe...?!

    • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane