- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (14 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (48 opinii)
- 4 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 6 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
Borsuk zamieszkał w kocim domku. Interweniowała Straż Miejska
Najwyraźniej nie przeszkadzało mu to, że nie jest kotem, bo zadomowił się na dobre w kociej budce. Mowa o borsuku z Witomina, o którego kryjówce Straż Miejską poinformowali mieszkańcy.
Jak mówią urzędnicy, mieszkańcy zazwyczaj zgłaszają obecność borsuków w mieście na wiosnę, gdy buszują wygłodniałe po śnie zimowym po ogrodach i trwa ich okres godowy.
Coraz więcej borsuków w Trójmieście
Ale pojawiają się też jesienią, gdy idąc na łatwiznę, szukają miejsca na przespanie zimy, zamiast kopać w lesie norę. Pojawienie się takiego gościa zgłosili kilka dni temu Ekopatrolowi Straży Miejskiej w Gdyni mieszkańcy podleśnego domu na Witominie.
Zrobił sobie posłanie i nie chciał wpuścić żadnego kota
- Mieliśmy zgłoszenie, że borsuk zadomowił się w kociej budce i nie chce jej opuścić. Przyjechaliśmy na miejsce i faktycznie młody borsuk zrobił sobie tam już głębokie posłanie i nie chciał do środka wpuścić żadnego kota. Musieliśmy otworzyć pokrywę domku i go lekko przepłoszyć, żeby poszedł z powrotem do lasu. Teraz coraz częściej mamy takie interwencje, że pojawiło się dziwne, futrzaste zwierzę, bo nie wszyscy rozpoznają borsuka. Raz ktoś zgłosił obecność dużego chomika. Jeżeli uda nam się borsuka złapać, to wywozimy go do lasu. Ten ostatni był przy samym lesie, więc borsuk oddalił się sam. Nie ma jednak pewności, czy nie wróci, bo borsuki głupie nie są - relacjonuje Leonard Wawrzyniak z Ekopatrolu.
Borsuki utknęły w piwnicy. Interweniował Ekopatrol
Wawrzyniak podkreśla, że mieszkańcy bardzo słusznie postąpili, zgłaszając obecność zwierzaka Ekopatrolowi, a nie próbowali łapać lub przeganiać go samemu, gdyż borsuki mają ostre pazury i ostre zęby oraz bywają nosicielami chorób i pasożytów.
Jeśli w twojej okolicy zauważyłeś borsuki, skontaktuj się z Ekopatrolem Straży Miejskiej w Gdyni: 986, 58 660 11 83 lub 661 600 571.
Miejsca
Opinie (124) 9 zablokowanych
-
2022-10-06 17:12
a ogólnie to czemu go wyrzuciliście?! (1)
- 36 0
-
2022-10-06 17:18
Dyskryminacja ze względu na przynależność gatunkową
- 11 0
-
2022-10-06 16:56
Żądamy wstrzymania bezprawnej eksmisji borsuczego lokatora !
- 39 0
-
2022-10-06 16:48
Rasizm? Gatunkizm?
Co to znaczy że butka tylko dla kotów?
A borsuk to gorszy?
Czy to już hasła z 1984 że wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze?- 36 1
-
2022-10-06 16:43
Przyjdą i zastrzelą takie okrutne zwyczaje w Polsce
- 17 0
-
2022-10-06 16:41
Biedaczek! Dlaczego wyrzuciliscie go z domu ?!
- 33 0
-
2022-10-06 16:28
To był już jego dom,knurestwo
- 49 1
-
2022-10-06 16:17
Ale czemu go eksmitowano?
Zwierzątko znalazło sobie pustostan i zasiedliło
- 89 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.