• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lis ocalony dzięki policjantowi z Gdańska

Joanna Skutkiewicz
31 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Funkcjonariusz gdańskiej policji, sierż. szt. Krzysztof Polcyn, nie pozwolił zastrzelić lisa i udzielił mu pomocy. Funkcjonariusz gdańskiej policji, sierż. szt. Krzysztof Polcyn, nie pozwolił zastrzelić lisa i udzielił mu pomocy.

W poniedziałek, 30 sierpnia, doszło do kolizji na ul. SłowackiegoMapka w Gdańsku. Na miejscu okazało się, że poza zderzeniem dwóch pojazdów, jeden z samochodów potrącił lisa. Dzięki interwencji funkcjonariusza gdańskiej policji, sierż. szt. Krzysztofa Polcyna, myśliwy wezwany na miejsce nie zastrzelił rannego zwierzęcia. Lis trafił pod opiekę Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki pod Elblągiem.



W środę, około godziny 17, policjanci ruchu drogowego z Gdańska otrzymali zgłoszenie o kolizji na ul. Słowackiego. Podczas zderzenia dwóch pojazdów ucierpiał również lis.

- Jeden z policjantów drogówki zajął się obsługą kolizji, natomiast drugi funkcjonariusz skupił się na pomocy zwierzęciu - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Z uwagi na duże natężenie ruchu policjant wstrzymał go na czas przeniesienia zwierzęcia w bezpieczne miejsce. Pomogli w tym strażacy, którzy umieścili lisa w specjalistycznej siatce.
Zwierzę było oszołomione, nie mogło samodzielnie wstać i było wyraźnie przestraszone. Sztab kryzysowy wysłał na miejsce myśliwego, który miał zastrzelić ranne zwierzę.

Coraz więcej lisów w Trójmieście. Interwencje zdarzają się codziennie



  • Dzięki sprawnej pomocy policji i straży pożarnej, lis otrzymał specjalistyczną pomoc.
  • Dzięki sprawnej pomocy policji i straży pożarnej, lis otrzymał specjalistyczną pomoc.

Gdański policjant ocalił lisa



Policjant, sierż. szt. Krzysztof Polcyn, ocenił stan lisa i podjął decyzję o zapewnieniu mu specjalistycznej pomocy. Jako że Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w Pomieczynie pod Trójmiastem nie może przyjmować lisów, funkcjonariusz skontaktował się telefonicznie z pracownikiem Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki w Nowym Monasterzysku pod Elblągiem, który niesie pomoc zwierzętom dzikim, chorym i po wypadkach.

- Na miejscu pojawiła się pracownica tej instytucji - mówi Magdalena Ciska. - Policjant razem ze strażakami pomógł umieścić zwierzę w klatce, w której kobieta przetransportowała zwierzę do ośrodka Jelonki.
- Policjanci co jakiś czas odbierają zgłoszenie dotyczące zwierząt - dodaje. - Po odebraniu zgłoszenia funkcjonariusze jadą na miejsce i jeżeli zastana sytuacja nie wymaga pomocy innych służb, podejmują odpowiednie działania. Często jest to chwilowe wstrzymanie ruchu na czas przejścia zwierzęcia w bezpieczne miejsce. Jeżeli konieczne jest wezwanie innych służb, wówczas funkcjonariusze zabezpieczają je do czasu ich przyjazdu. Te zostają powiadomione w zależności od sytuacji. Bywa, że niezbędna jest obecność np. strażaków, dyżurnego lekarza weterynarii, leśniczego czy pracowników schroniska dla zwierząt. W niektórych przypadkach oficer dyżurny powiadamia Dyżurnego Inżyniera Miasta.
Lis przeżył wypadek i znajduje się pod opieką fachowców.

- Lis jest bezpieczny w ośrodku, ma rozbitą głowę, ale na szczęście nie jest połamany - relacjonują pracownicy ośrodka Jelonki. - Czy naprawdę w Trójmieście tylko taką pomoc mogą otrzymać ranne, dzikie zwierzęta?

Miejsca

Opinie (137) 9 zablokowanych

  • Szacun

    • 21 1

  • "W środę, 30 sierpnia" tylko którego roku? Bo na pewno nie bieżącego.

    • 3 5

  • (5)

    Przejeżdżałem i widziałem jak samochody stały rozbite a pod jednym z nich pod bagaznikiem siedział ranny lis. Narobil trochę szkód swoim spacerem. Tez bym podjął decyzję by zastrzelić ranne zwierzę ale tylko z punktu widzenia zmniejszenia populacji w tym rejonie. W takim przypadku jest duza szansa ze by sie przeniosly gdzies dalej od miasta. Jak bedziemy kazdego chorego zwierzaka twk traktowac to pozniej nie dzwimy sie ze mamy ich pelno pod oknami domow.

    • 5 46

    • człowiek zabrał zwierzętom lasy ,masz pełno ich pod oknami bo śmieci wywalasz nie tam gdzie trzeba

      • 16 3

    • Ja nie mam ich pelno pod oknami a mieszkam na jasieniu a jak ty masz to widocznie mieszkasz na terenach lesnych lub polach

      • 3 3

    • To my "ludzie" narobiliśmy szkód. Dawne tereny leśne zawaliliśmy betonem i kolejnymi osiedlami. A to był ich dom!

      • 4 0

    • Ty tak na serio?

      • 0 0

    • Był kiedyś taki dowcip o Elblągu na antenie radia. Cytat: podobno samica hipopotama nie chce się parzyć? Pyta prowadzący. odpowiada uczestnik; Czy ona przypadkiem nie jest z Elbląga ?
      I takie samo mam pytanie do ciebie .

      • 0 0

  • To mysliwy powinien ratowac liska a nie byc dla niego doktorem Mengele. (2)

    • 24 3

    • ale gdzie on się wyżyje , przecież zabicie liska to dla niego frajda ,przynajmniej żony nie bedzie tego dnia bił (1)

      • 1 0

      • ty weż kij i się po głowie bij

        mysliwy

        • 0 0

  • Brawo jeszcze raz Brawo

    Serce się uśmiecha:)

    • 31 3

  • Brawo dla pani Ani z jelonek

    Po raz kolejny ten ośrodek zaopiekował się dzikim zwierzakiem którego w Gdańsku chcieli zabić.
    Proszę pomóżcie ośrodkowi jelonki który utrzymuje się tylko z datków.

    • 40 2

  • Brawo dla Pani Ani z jelonek

    Po raz kolejny Ośrodek Jelonki uratował zwierzaka z Gdańska którego chcieli zabić.
    Proszę pomóżcie Ośrodkowi Jelonki który utrzymuje się tylko z datków.

    • 20 2

  • nie ma żadnego nieba czy piekła ,bo to mamy tu na ziemi ale mysliwi w przyszłym życiu będą ofiarami

    takich samych jak oni, tylko w ludzkiej skórze . Kiedyś oglądałam kapitalny dokumentalny film jak to mężczyzna chodził na łapanie żab nabijając je na szpikulec , aż któregoś dnia wracając zamyślony potknął się i szpikulec przebił mu oko na wylot przez głowę , uratowano mu życie ale już nigdy nie chodził na łapanie żab.

    • 15 2

  • (10)

    A co sie stalo z potraconym losiem na ulicy kartuskiej miedzy leznem a kokoszkami okolo miesiaca temu. Los wygladal ze jest w dobrej kondycji poza tym ze lezal na ulicy, pewnie mial jakies zlamanie. Ktos sie nim zaopiekowal czy poszedl do odstrzalu,

    • 29 2

    • Szynka już dojrzewa (2)

      • 6 13

      • niech k. kosc stanie w gardle (1)

        • 12 3

        • lisek z przetrąconą nóżką ci mordę lizał

          • 2 6

    • (4)

      Widzisz to reaguj. To takie proste!

      • 4 1

      • pANI z jelonek

        zabrała łosia, na szaszłyki, maluchem

        • 1 8

      • skórka na czapkę i rękawiczki (2)

        czapka z liska

        • 2 7

        • Ale z ciebie dureń

          • 7 0

        • Niemodne i obrzydliwe

          • 3 1

    • Niestety nie było tam Pana Krzysztofa (1)

      Nie pozwolilby na to aby ktos zastrzelił zwierze,ktore moglo żyć

      • 8 1

      • tak tak

        wystarczyło zabrać na ortopedię i po bólu- oj ludu mój ludu głupiś jak but

        • 0 2

  • Przebieg zdarzenia

    2 samochody go przejechały miały 80km/h , 3 samochód jechał 50 km/h i zatrzymał się przed nim jak już leżał na lewym pasie, za nim zatrzymał się kolejny a pędzące Doblo już nie.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Doggy Day 2024

targi

Targi Terrarystyczne i Botaniczne Dragon Expo

20 zł
targi

Najczęściej czytane