- 1 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (17 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (261 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (49 opinii)
- 4 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 5 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
Interwencja w sprawie dzikiego ptaka
Empatia mieszkańców Sopotu i sprawna interwencja Straży Miejskiej w Sopocie pozwoliły ocalić życie jastrzębia. Ptak został podjęty spod jednej z sopockich posesji i ma trafić do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja", gdzie będzie wracał do zdrowia.
aktualizacja 8.02: Jak potwierdzili specjaliści, ptak ze zdjęć to nie jastrząb, a myszołów zwyczajny.
Jastrząb zwyczajny to duży, elegancki ptak drapieżny o charakterystycznej szacie, białej brwi i okrągłych żółtych oczach. Poluje na gołębie i inne ptaki średniej wielkości, a także wiewiórki, zające i drobne gryzonie. Jest gatunkiem objętym ścisłą ochroną gatunkową w Polsce i jak łatwo się domyślić, na terenie naszego kraju spotyka się go bardzo rzadko.
ORDZ Ostoja. To tu trafiają poszkodowane zwierzęta
Okazję do napotkania osobnika tego gatunku mieli w niedzielę 7 lutego mieszkańcy Górnego Sopotu. Niestety, okoliczności nie były bynajmniej sprzyjające do obserwacji charakterystycznych zachowań tego gatunku; ptak leżał pod płotem jednej z posesji i wyraźnie potrzebował pomocy. Na szczęście przechodnie nie pozostali obojętni.
- Dzięki informacji od mieszkańców Sopotu, udało się uratować jastrzębia zwyczajnego - poinformowali funkcjonariusze. - Drapieżny ptak leżał pod płotem jednej z posesji przy ul. Żeromskiego. Mamy nadzieję, że niebawem wróci zdrowy do naszego kurortu.
Co zrobić z rannym ptakiem?
Interwencje tego typu są dla trójmiejskich służb nieczęste, ale nie da się ich nazwać niezwykłymi. W ostatnich latach funkcjonariusze pomagali wielu dzikim ptakom, m.in. mewie, łabędziowi i myszołowowi.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (34) 1 zablokowana
-
2021-02-08 08:43
Myszołów (1)
Brawo dla ludzi którzy uratowali tego ptaka ! Kiedyś bardzo popularny, teraz stał się rzadkością. Miło było mi podczas moich wędrówek obserwować je krążące wysoko nad polami i słuchać ich nawoływań. Niestety, skończyło się. Szkoda !
- 11 0
-
2021-02-08 09:06
i tam ich miejsca
Zgadzam się z Panem. Na terenach poza miejskich bardzo przyjemnie jest obserwować te ptaki.
Natomiast widok z okna w mieście na karmnik, w którym dokarmiam małe ptaki i widzę od paru dni jak Postułki robią skuteczne polowanie i wybijają te mała śpiewające ptaki, które zaraz znikną jest smutne.
Ptaki u nas w ogrodzie przyzwyczaiły się do miejsca dokarmiania, a nagle to miejsce stało się dla nich wielkim zagrożeniem.
Jak się będzie nam spacerowało po miejskich parkach, zieleńcach, kiedy nie będzie w nich zupełnie słychać śpiewu Kosów, wróbli czy sikorek?- 0 3
-
2021-02-08 09:51
Ptaki lowieckie sa nauczone zabijac golebie lecz ich nie jesc. Latajace szczury to zrodlo zarazy, chorob i pasozytow (2)
Usiadzie na parapecie, nawali kupe z ktorej rozwina sie i wpelzna do mieszkania pluskwy- z gatunku tych golebich nie do wytepienia. Pozniej w szybkim tempie opanuja caly blok, chocby ten byl wielkim falowcem na Jagiellonskiej. Chwala jastrzebiom, ktore sa jak lotnicy z Dywizjonu 303 i walcza w sprawie ludzkosci.
- 7 4
-
2021-02-08 11:12
Jak im się trafi
mały york to też dziabnie.
- 0 0
-
2021-02-08 13:12
myj się
myj się to nie będziesz miał problemu z pluskwami
- 0 1
-
2021-02-08 11:46
Dziękuję także Straży Miejskiej za pomoc w sobotę w nocy w sprawie psa
- 2 0
-
2021-02-08 12:20
Jastrząb (2)
Co by myszolow robił w mieście ? Jakiś czas temu widziałem podobnego ptaka właśnie w Sopocie który rozszarpywal gołębia. Nie na darmo mówi sie Jastrząb Golebiarz.
- 2 1
-
2021-02-08 13:43
Myszołowy żyją w lasach dookoła Sopotu i np. czasami je widać nad Morskim Okiem.
Prawdopodobnie szukają padliny np. rozjechanych kotów albo ptaków padłych z zimna.
- 1 0
-
2021-02-09 07:21
Mewy srebrzyste znacznie częściej rozszarpują golebie
- 1 0
-
2021-02-08 15:01
W stanie wojennym ptak porwal czlowieka
Uratowal go zomowiec, ktory w lotnie wystrzelil caly magazynek.
- 0 1
-
2021-02-08 20:00
Dobra robota
SM Sopot działa i bardzo pomaga mieszkańcom. Sympatyczni ludzie, osobiscie miałam do czynienia.
Dzięki instrukcji telefonicznej Pana Mariusza rozwiazalam problem z zajmowanym wykupionym miejscem parkingowym. Wcześniej mnie wszyscy w tej kwestii ignorowali.- 1 0
-
2021-02-09 05:54
Ładnie ustawił się do zdjęcia.
- 2 0
-
2021-02-17 09:19
Brak pomocy
W zeszłym tygodniu, wieczorem we Wrzeszczu przy Grunwaldzkiej był ptaszek. D,robiono i dzwonił bo po pomoc. I co ? I nic. Prawie godzinę. W końcu jedna pan o sama zabrała ptaszka i zawiozła.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.