- 1 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (17 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (261 opinii)
- 3 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (49 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
- 5 Kacze rodziny w opałach. Uratowano je (11 opinii)
- 6 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
65 kotów traci dom - pilnie potrzebne DT, DS i wsparcie
65 kotów traci dom - w związku z tą nietypową i trudną sytuacją szukamy im domów stałych i tymczasowych. W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kocurze Synku, który źle znosi pobyt w schronisku.
- 65 kotów traci dom - potrzebna pomoc
- Wsparcie adopcyjne dla kotów - pilnie potrzebne
- Mile widziana pomoc w remoncie - co jest potrzebne?
65 kotów traci dom - potrzebna pomoc
65 kotów traci dach nad głową z Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi.
- Jesteśmy załamani, zrozpaczeni i pełni obaw o przyszłość naszych kotów. Tracimy jedną z naszych placówek. Mamy bardzo mało czasu, aby znaleźć jakieś bezpieczne miejsce dla naszych 65 kotów.
Sprawa jest bardzo poważna i nieodwracalna. Miejsce, które przez lata służyło bezdomnym zwierzętom, zostanie sprzedane. Właściciel lokalu, który przez wiele lat wspierał działania Fundacji i był ich sponsorem, z przyczyn osobistych zmuszony jest sprzedać dom.
- My na CITO musimy znaleźć nowe miejsce i je utrzymać. Gdzie i za co ...? Na chwilę obecną nie mamy nic. To bardzo trudne... Nie jest to od nas zależne, nie mamy też wyjścia, za to mamy 65 kotów, które pilnie szukają domów - mówi wolontariuszka fundacji.
Nie wiadomo, co przyniesie jutro, wiadomo natomiast, że odział ten przestaje istnieć, a koty stracą dach nad głową. Oddział z Bojana należy pilnie przenieść w bezpieczne miejsce. Bez pomocy osób trzecich to się nie uda.
Wsparcie adopcyjne dla kotów - pilnie potrzebne
- Wiecie, co jest najgorsze? Że w najtrudniejszej sytuacji są te koty, które dotychczas były niewidzialne dla świata, wycofane i po przejściach. Im najtrudniej będzie zrozumieć zaistniałe zmiany i znaleźć nowe domy. Prosimy o wsparcie adopcyjne. Również te koty, o których świat zapomniał, te, które potrzebują pracy socjalizacyjnej, czasu oraz ogromnego serca.
Jeśli chcesz poznać naszych podopiecznych, możesz zadzwonić i umówić się na spotkanie. Fundacja pomoże wybrać mruczącego przyjaciela. Każda pomoc, każde udostępnianie jest na wagę złota.
Mile widziana pomoc w remoncie - co jest potrzebne?
Być może też zgłosi się ktoś, kto chciałby pomóc w samym remoncie. Fundacja znalazła lokal zastępczy, ale potrzebny jest generalny remont poddasza. Poszukiwane są firmy remontowe, które pomogą nam w realizacji. Trzeba ocieplić dach, wylać posadzkę i zrobić podłogę, uszczelnić ściany, wymienić okna, poprowadzić elektrykę, postawić ścianki i pociągnąć ogrzewanie.
- Nie znamy dokładnego kosztorysu wszystkich tych prac. Wiemy, że poddasze ma 58 m kw., jest co robić, ale oczami wyobraźni widzimy tam już miejsce dla podopiecznych.
Potrzeba na początek:
- 100 m wełny 10,
- płyty regipsowe 100 m ,
- folia paroprzepuszczalna 100 m ,
- styropian 5 cm 50 m,
- beton 2,5 m sześc.,
- grzejniki 4,
- płyty OSB 60 m kw.,
- linoleum 60 m,
- kable, puszki, oświetlenie, gniazda,
- farby.
Możesz też wspomóc Pomorską Fundację Bracia Mniejsi, wpłacając środki bezpośrednio na stronie zbiórki -> tutaj.
Miejsca
Opinie (138) ponad 20 zablokowanych
-
2024-02-10 14:46
Posiadanie 65 kotów to drogie hobby.
- 14 13
-
2024-02-10 16:01
Wiecej kotów znalazloby dobry dom, (25)
Gdyby nie wymogi adopcyjne. Zabezpieczone wszystkie okna, balkony, najlepiej karmić tylko barfem itp. Sama chciałam przygarnąć kota, ale nie jestem w stanie zabezpieczyć całego domu, balkonu i tarasu. Mam zabezpieczenia ze względu na dzieci i po prostu pilnuje. A kota wzięłam od dobrych ludzi i już 2 lata jesteśmy jego człowiekami.
- 274 27
-
2024-02-10 20:24
Bzdury piszecie o wymogach (1)
- 8 56
-
2024-02-10 23:12
Ola
Właśnie! Same bzdury
- 3 28
-
2024-02-10 23:10
Anita (5)
Nie jesteś w stanie zabezpieczyć okien i tarasu najprostszą siatką, którą można zamontować we własnym zakresie? Po prostu pilnujesz? Denerwuje Cię wymóg karmienia kota dobrą karmą? To faktycznie zależy Ci na dobru kota. I jeszcze dorabiasz wątpliwą filozofię.
- 19 76
-
2024-02-11 11:23
(2)
mam 3 koty i balkon niezabezpieczony niczym i nic Wam do tego, mają się lepiej niż w tych przytułkach, na których tylko kroicie naiwnych na zbiórki, wszystkie te fundacje to patologia, DIOZy co kradną psy itd
- 48 17
-
2024-02-12 03:00
3 koty to żadna statystyka
- 3 8
-
2024-02-12 10:10
Za puste klatki nikt nie płaci
stąd te chore wymogi
- 7 0
-
2024-02-12 09:56
Miałam kiedyś 8 kotow na podwórku, jadły to co my, ludzie przychodzili i kotki dostawały nowe domy, na wsi. Żyły lepiej niż te zamknięte w mieszkaniach zabezpieczonych. Poznały co to znaczy wchodzenie na drzew, nauczyły się polować, żyły jak powinien żyć kot. Teraz ludzie powariowali. Z kotów robią żywe maskotki dla siebie. Męczą się te koty, mają depresję w tych mieszkaniach i całe dnie śpią. Współczuję tym kotom.
- 5 2
-
2024-02-12 14:26
To prawda. Mi też odmówiono adopcji, bo mieszkałam na stancji
- 1 0
-
2024-02-11 12:42
No niestety (3)
Mam obecnie dwa koty. Po śmierci mojej ukochanej suni postanowiliśmy dać dom kotu. I to co pisze ktoś powyżej to niestety ale prawda. Formalności jakieś ankiety zniechęcają. Dzwoniliśmy pod wiele ogłoszeń i wszędzie najczęściej panie mnożyły problemy. Ostatecznie kota wzięłam od pana który po prostu go nam przywiózł i przekazał pod blokiem. Kot ma już 4 lata. Nie mamy zabezpieczonego balkonu ani okien ale kot jest jak dziecko...trzeba go pilnować a nie zabezpieczać się i czuć się komfortowo zwolnionym z uwagi. Wasze dzieci też umieszczacie w okratowanym kojcu? Rok temu do naszego jedynaka dołączył drugi kot starszy ślepy. I podobnie jak w przypadku pierwszego nie skorzystaliśmy z papierologii ale wzięliśmy od pierwszej osoby która nie mnożyła formalności. Ja zdaje sobie sprawę że chcecie zapobiegać nadużyciom,ale najciemniej jest pod latarnią a swoimi ankietami i milionem telefonów i oczekiwaniem czasem miesiąc czasu aż obecny opiekun kota podda go kastracji(?!) skutecznie zniechęcacie ludzi i zapewniacie kotom nie zabezpieczony balkon ale klatkę w waszym przytulisku
- 65 3
-
2024-02-12 03:08
(1)
Czyli Pani przekazała by kota, jakiemuś obcemu typowi pod blokiem licząc, że się uda. Nie ma Pani pojęcia o adopcjach. Dla wydającego jest Pani obcą osobą, ale widać ciężko to zrozumieć, a wypełnienie ankiety to już dla Pani problem. To, że Pani ma kota od 4lat i on ma super to wspaniała wiadomość, ale proszę pamiętać, że nie każdy jest jak Pani. Może by Pani to zrozumiała jakby po kilku latach zadzwonił taki, któremu Pani pod blokiem oddała kota i powiedział proszę go zabrać, bo się wyprowadzam, bo chory itp. albo przypadkiem dowiedziała się, że kot trafił do schroniska, dla opiekuna tymczasowego to trauma, ale chyba Pani tego nie rozumie.
- 5 12
-
2024-02-12 08:12
Masz rację. Świat pełen jest ludzi, którzy chcą przygarnąć kota tylko po to, by robić mu krzywdę. Normalni ludzie, którzy chcą wziąć kota, by dać mu dom i mieć trochę radości przy nim, to jakiś marny odsetek i wyjątek potwierdzający regułę. Od tych waszych procedur adopcyjnych w d...ch wam się poprzewracało. Przeczytaj to, co napisałaś. Każdemu może się zmienić sytuacja życiowa. Nawet takiej osobie, która wypełniła tonę kwitów i przeszła dziesięć wizyt kontrolnych behawiorystek. I nawet taki przyklepany przez was "anioł" może zadzwonić, że nie może już opiekować się kotem. Fakty są takie, że ludzie zaczynają unikać schronisk i fundacji, bo mogą przygarnąć kota bez tej szopki, którą serwujecie, rzekomo, w dobrej wierze.
- 17 0
-
2024-02-12 09:32
Nie wprowadzaj w błąd
Mamy dwa koty z fundacji, nikt nie wymagał byśmy karmili je Barfem, albo osiatkowali cały dom. Mamy zabezpieczony balkon, i to tyle. Panie były przemiłe, przywiozły koty, podpisaliśmy umowy, raz na rok wysyłamy zdjęcia, że koty mają się dobrze i to tyle.
- 3 2
-
2024-02-11 17:05
Niestety zgadzam się z ta opinią
Miałem 2 koty, oba dożyły sędziwej starości i odeszły z przyczyn naturalnych, chociaż nie był siatek na oknach itp. Chętnie bym wziął kolejnego kociaka, ale na pewno nie będę dyskutował z oszołomami.
Albo Promyk, albo ogłoszenie normalnych kociarzy, ale najpewniej poczekam, aż jakaś bida sama się przybłąka- 43 3
-
2024-02-11 20:04
Zgadzam się (1)
Kiedyś byłem zainteresowanym ale odpuściłem jak usłyszałem jakie mają wymagania.
- 30 2
-
2024-02-11 20:21
Ja to samo, ale w tych fundacjach pracują ludzie nawiedzeni, którym nie przekażesz. W fundacji koty spod bloku tak jest i nie przegada człowiekowi, nie wyda kota więc lepiej pewnie kotu w tym przytułku z milionem innych kotów niż u kogoś kto by mu dał ciepło i miłość :)
Ale sama wzięłam że wsi kota i nie karmię go karma z najwyższej półki ale też nie karma z najniższej. Badania u weta są wsuztsko dobrze, a okna też nie zabezpieczone ale kot nawet nie jest zainteresowany żeby tam wchodzić.
Pozdrawiam- 21 4
-
2024-02-11 21:16
Dokładnie tak! Mam takie same doświadczenia po próbie adopcji i do tego nawet z tej właśnie "fundacji" (4)
Zażądali podpisania umowy, z której miało wynikać że kot będzie zniewolony - nie będzie mógł wyjść do ogrodu a z domu mam zrobić fortecę. Nie wolno mi mieć i używać piekarnika w kuchni, nie wolno kota karmić niczym poza sztuczną karmą a do tego zgoda na permanentną inwigilację przedstawicieli "fundacji" KPINA! Wziąłem kotkę z wioski, odrobaczyłem, wysterylizowałem i pozostawiłem wolność. Chodzi gdzie chce, wraca kiedy chce je co chce. Jest wolna! A że jednak wraca i co więcej pilnuje ogród przed innymi kotami i nigdzie nie ucieka to chyba jest jej u mnie dobrze.
- 32 14
-
2024-02-11 23:18
(3)
Ciekawe ile zabiła już ptaków i gryzoni. Kot nie jest częścią ekosystemu miejskiego. Jak nie masz o tym pojęcia, to nie powinnaś mieć kota.
- 16 21
-
2024-02-11 23:37
(1)
Zarygluj dobrze drzwi i okna żeby twoje koty nawet świeżego powietrza nie poczuły bo to też im może zaszkodzić, nawiedzona istoto.
- 19 5
-
2024-02-12 10:14
Ludzie którzy zamykają w ciasnych mieszkanich koty tak sobie tłumaczą: ekosystem dobro zwierząt
będą miały lepiej niż w schronisku... coś ominąłem?
- 6 1
-
2024-02-12 10:13
Ekosystem - musiałbyś zlikwidować chyba cały i wszystkie zwierzęta w klatkach zamknąć
żeby jedne drugich nie zabijały. Nawet ptaki sobie wyjadają małe z gniazd.
- 7 0
-
2024-02-11 23:31
Opinia byłaby inna gdyby znało się realia ile osób oddaje zwierzęta i to potem ten co je wydał przeżywa i staje na głowie, a to, że ktoś uważa się za super opiekuna to nic nie znaczy. Proponuję zając się adopcjami, po kilku latach zapewniam zdanie będzie inne.
- 6 9
-
2024-02-12 10:06
Niestety muszę się zgodzić, też chciałam przygarnąć kotka ze schroniska, ale problemem okazał się brak własnego mieszkania
- 2 0
-
2024-02-12 10:09
Bierz z ogłoszenia, też są za darmo i ludzie oddają bez żadnych wymogów
Sam chciałem ze schroniska ale okazało się że wszystkie koty tam są nie wychodzące, a mając dom jednorodzinny jest to prawie niemożliwe do spełnienia gdy w lato mam taras cały dzień otwarty. Zresztą wszystkie koty sąsiadów wychodzą dlaczego więc mój miałby siedzieć w domu i dostać jeszcze jakiejś depresji. Wziąłem kota z ogłoszenia i jestem bardzo zadowolony.
- 10 5
-
2024-02-12 12:43
zależy od ośrodka
są niektórzy nawiedzeni, że przychodzą na kontrolę itd, a są inne ośrodki normalne, oddają kota, oczywiście podpisuje się wszystkie dokumenty, czasem napiszą jak kociak i tyle, ważne aby kot trafił w dobre ręce
- 0 2
-
2024-03-03 09:46
czasami zabezpieczenie balkonu jest konieczne ,mam 3 koty ale dopiero przy trzecim musiałam bo zwyczajnie juz dawno by spadł i może zginął..to nie jest nadzwyczajny wymóg tylko podstawa aby właśnie jak najmniej kotów było bezdomnych
- 0 0
-
2024-02-10 16:02
no to mamy dramat
- 6 5
-
2024-02-10 16:47
Może radni wykażą się jakąś inicjatywą. (2)
Niech zrobią coś dobrego dla braci mniejszych.
- 29 7
-
2024-02-11 17:21
(1)
Zanim oni coś zrobią, koty wylądują na ulicy i co tu dużo gadać - umrą.
- 2 3
-
2024-02-11 23:30
Zwierzęta zdychają, a nie umierają. Umrzeć to może człowiek.
- 2 0
-
2024-02-10 20:00
Wielkie serce ️ Fundacji
Mam z Pomorskiej Fundacji Braci Mniejszych 3 zwierzaki. Wszystkie były dobrze zaopiekowane. Leczenie było nawet wtedy gdy już przebywały u mnie, do czasu zawarcia adopcji.
Cały czas jest kontakt z opiekunami fundacyjnymi. Zawsze można liczyć na radę w sprawie zwierząt.
Poza tym nigdy nie zapomnę i nie mam jak się odwdzięczyć za to,że pracownicy fundacji przyjechali na moje wezwanie kilkadziesiąt km po 2 wycieńczone zwierzęta. oba potem wyleczone,znalazły nowe domy.
Nie wiem jak można zapomnieć o emocjach,gdy w grę wchodzi ratowanie zwierząt, które same o siebie się nie upomną. Dla tych pracowników i wolontariuszy to cały świat.
I na pewno wiele osób jest za to wdzięcznych.
Pozdrawiam Fundację- 54 6
-
2024-02-11 09:19
Najlepiej tak jak u nas w gminie,pani poinformowaal mnie ze to sa koty dziko-zyjace,i tak ma ja zyc i rozmnazac sie.a gmina nie
- 5 1
-
2024-02-11 11:16
Smutna informacja
Na początku Grudnia wziąłem kota z tej fundacji.
Nie było żadnych problemów, miłe panie. Była wyprawka dla kota. Nikt nie nachodził mnie w domu, więc to gadanie o jakichś wygórowanych warunkach to tylko wymysły.- 37 12
-
2024-02-11 14:13
kot to dzikie zwierzę , po prostu wypuście je (5)
gdyby koty miały mieszkać w domach to w czasie ewolucji nauczyłyby się je budować , znały by ciesielkę i sztukę murarską , a skoro tego nie potrafią to znaczy że muszą żyć naturalnie w krzakach
- 15 45
-
2024-02-11 15:55
Ciebie lepiej żeby nie wypuścili
- 6 5
-
2024-02-11 17:26
Wybacz, ale twój komentarz jest po prostu głupi. Zanim coś napiszesz, zrób światu przysługę i zastanów się czy to co piszesz polega na prawdzie bo drogi autorze piszesz kocopoly. To jest tak mądry argument jak ten o lataniu ludzi. Gdybyśmy mieli latać to urodzilibyśmy się ze skrzydłami. A skoro nie mamy skrzydeł to nie powinniśmy latać.
- 2 8
-
2024-02-11 20:17
żart ? (1)
Pani/Pan to napisał/a na serio czy to prowokacja (mam nadzieję ?)
- 0 6
-
2024-02-11 22:01
Jeśli ktoś nie myśli tak, jak ty, to zapewne żartuje? Tak uważasz? Posiadanie innego zdania jest widać zabronione?
- 4 0
-
2024-02-12 15:56
Do Svencjusz
Twoje wypowiedzi są objawem problemów emocjonalnych, z którymi zmagasz się.
- 1 2
-
2024-02-11 17:20
Ludzie, kurde (1)
Przeraża mnie ludzka obojętność. Pokaż mi jakim jesteś dla zwierząt, a powiem Ci czy jesteś człowiekiem mawiała moja babcia. I miała rację. Wystarczy spojrzeć tylko że okrucieństwem lub obojętnością wykazują się ludzie o rysie psychopatycznym czy socjopatycznym oraz narcystycznej osobowości. A już ekstra hasłem jest: niech ktoś inny pomoże, niech inni pomagają, inni ludzie, gmina, święty Piotr byle nie ja.
- 23 17
-
2024-02-11 19:41
A jaki jesteś dla dzików? Pewnie odstrzelić :)
- 1 2
-
2024-02-11 20:11
i bardzo dobrze oby jak najszybciej
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.