"Proszę nie karmić mewy [która przysiadła - red.] na parapecie, bo później [te parapety - red.] są ufajdane" - taki "list otwarty" zawisł na tablicy ogłoszeń w klatce w bloku na Przymorzu. I rozpoczęła się sąsiedzka dyskusja.
Weterynarze w Trójmieście
2021-10-10 07:39
Piastowska 82. Współczuję mieszkańcom.
2021-10-10 07:59
niektórym można sto razy tłuc do głowy, że chleb zwierzętom szkodzi a i tak nie zrozumieją. Tak samo jak ci, którzy wywalają na trawniki resztki i kości z kuchni. Do tępych głów nie ma jak dotrzeć.
2021-10-10 08:12
Latem tego główna jest więcej niż ptaszków małych i mew
2021-10-10 08:34
Ale naprawdę nie rozumiem osób dokarmiajacych gołębie. Te ptaki nie mają żadnego problemu ze znalezieniem pokarmu w mieście, są wręcz przekarmione, często aby uciec przed zagrożeniem nie chce im się nawet użyć skrzydeł. A dokarmiane brudzą na potęgę parapety, balkony, sciany, samochody. Uważam, że miasto powinno przeprowadzić na ten temat kampanię informacyjną.
2021-10-10 08:45
2021-10-10 08:52
Proszę także zlikwidować wszystkie blachosmrody bo zanieczyszczają powietrze .Ja mam prawo oddychać świeżym powietrzem.
2021-10-10 09:08
A co ma piernik do wiatraka?
2021-10-10 09:01
Jacy przedstawiciele straży miejskiej? Pani Drz****cka? Pan H**z czy może Pan K*****ak? A moze ktos z nowego eko-patrolu ?
2021-10-10 09:23
Jasne, pozabijajcie wszystkie zwierzęta, zagłódźcie a w końcu pozabijajcie się samo.
Polacy to straszny naród. Wszystko im przeszkadza.
2021-10-10 09:34
Taki naród!
2021-10-10 11:43
2021-10-10 09:36
Trzeba dokarmiać ptaki tylko w czasie ostrej zimy nasionami i słoninką dla sikorek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
