- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 2 Kocur Jurek Galeon z przetrąconą żuchwą szuka domu (12 opinii)
- 3 Niewidomy Miluś szuka opiekuna (20 opinii)
- 4 Jak nazwać małe kapibary? Trwa głosowanie (48 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (115 opinii)
Kot wolno żyjący nie jest "dziki". Apel fundacji i stowarzyszeń
Kot wolno żyjący, który nie ma opiekuna ani stałego dachu nad głową, wciąż nie może być rozpatrywany jako zwierzę "dzikie". O poprawną nomenklaturę, a co za tym idzie - odpowiednie traktowanie tych zwierząt apelują liczne fundacje i stowarzyszenia zajmujące się pomocą bezdomnym kotom. Dyskusję rozpoczął wpis jednego z oddziałów OTOZ Animals, który - jak sami przyznali autorzy - został niefortunnie sformułowany.
Pod wpisem odezwało się wiele głosów zarówno za, jak i przeciwko stanowisku OTOZ-u ze Starogardu Gdańskiego. Przyjrzyjmy się jednak tej kwestii od strony formalnej: czy kot domowy jako gatunek może być w jakimkolwiek przypadku uznany za zwierzę wolno żyjące? Protestują przeciwko temu liczni specjaliści, m.in. Mieszko Eichelberger, koci behawiorysta.
Słynny kot z Mariackiej ma nowy dom
- Zwierzęciem wolno żyjącym jest ryś euroazjatycki oraz żbik europejski, kot domowy nie może być zwierzęciem wolno żyjącym, bo to określenie oznacza zwierzęta dzikie - wskazuje. - Kot domowy jest zwierzęciem udomowionym, więc nie może być zwierzęciem dzikim. Jedyne miejsce w ustawie, gdzie używa się sformułowania "wolno żyjące koty (art. 11a ust 2. punkt 2.), to fragment w rozdziale 2., traktujący o zwierzętach domowych, w art. 11a dotyczącym z kolei zwierząt bezdomnych. Jeśli koty domowe byłyby zwierzętami wolno żyjącymi, zapisy ich dotyczące byłyby zawarte w rozdziale 6. - o zwierzętach wolno żyjących.
- Art. 21. ustawy o ochronie zwierząt, który brzmi: "Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu..." dotyczy zwierząt dzikich, do których kot domowy (gatunek udomowiony) się nie zalicza. Zgodnie z wykładnią ustawy o ochronie zwierząt, przeprowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: "wolno żyjące koty nie mogą być uznane za zwierzęta wolno żyjące (dzikie) w rozumieniu tej ustawy". Tym samym, nie będąc zwierzętami dzikimi, koty powinny mieć zapewnione domy, socjalizację i - w sposób etyczny oraz z zachowaniem szacunku dla życia - ograniczoną możliwość rozmnażania, co zredukowałoby populację kotów domowych bezdomnych. To, że kot urodził się na ulicy, nie znaczy, że jest zwierzęciem wolno żyjącym, dzikim.
Nie wypuszczaj kota na dwór
Specjaliści: kot nie jest dzikim zwierzęciem
Podobnego zdania jest Katarzyna Skakuj, edukatorka przyrodnicza:
- Koty domowe zaliczamy do zwierząt domowych (udomowionych), jak pies, krowa czy kura - tłumaczy. - Nie są naturalnie występującym gatunkiem - z kotowatych na terenie Polski są to ryś Lunx lynx i żbik Felis silvestris. Koty domowe mogą być zwierzętami bezdomnymi, ale w myśl ustawy nigdy nie są zwierzętami dzikimi. Mogą zdziczeć lub urodzić się na wolności i bać się ludzi, ale nadal jest to ten sam gatunek i nie są to wolno żyjące zwierzęta.
- Co mielibyśmy rozumieć pod sformułowaniem "warunki rozwoju i swobodnego bytu" w kontekście kota domowego, którego negatywny wpływ na rodzimą faunę potwierdzają kolejne prace naukowe? - dodaje.
Opinię specjalistów potwierdza również oficjalne stanowisko Instytutu Ochrony Przyrody PAN: Bezdomne lub zdziczałe koty domowe nie są zwierzętami dzikimi - wolno żyjącymi.
Kot nie powinien żyć na ulicy
Rozstrzygającym głosem w dyskusji wydaje się pismo Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z marca 2020 roku, w którym czytamy, iż "Ministerstwo (...) podtrzymuje stanowisko (...), zgodnie z którym wolno żyjące koty nie mogą być uznane za zwierzęta wolno żyjące (dzikie) w rozumieniu tej ustawy [o ochronie zwierząt - przyp. red.]. Zgodnie z art. 4 pkt 21 ustawy o ochronie zwierząt za zwierzęta wolno żyjące (dzikie) rozumie się zwierzęta nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka".
Gatunek inwazyjny
Kot domowy jest jednym ze stu najgroźniejszych gatunków inwazyjnych świata. Instynkt naszych domowych Kić i Mruczków każe im polować i zabijać, nawet nie z głodu, a bardziej dla zabawy. Według niektórych źródeł koty domowe mogą być odpowiedzialne za wyginięcie ponad 30 gatunków zwierząt.
Kot wychodzący: zagrożenie dla innych zwierząt?
Choć wiele osób wskazuje, że koty polują na uciążliwe gryzonie zamieszkujące obok nas w miastach, należy zdawać sobie sprawę z tego, że żaden kot nie przebiera w gatunkach: poza myszami łapią też wiewiórki czy ryjówki. Polują również na ptaki i jaszczurki. Niechętnie za to zabierają się do szczurów - taki przeciwnik jest dla nich zwyczajnie za duży.
Jakkolwiek kotom, którym przyszło żyć na ulicach, należy się szacunek i opieka, nie powinniśmy traktować ich jako niezbędnego lub wręcz korzystnego elementu miejskiego krajobrazu. Pamiętajmy o kotach, którym w życiu się nie poszczęściło, np. otwierając im okienko piwniczne w trakcie mroźnej zimy. Bądźmy jednak świadomi tego, że ulica nie jest i nie będzie bezpiecznym ani komfortowym miejscem dla kota domowego i jako społeczeństwo powinniśmy dążyć do tego, aby zwierzaki te były w domach.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (115) 8 zablokowanych
-
2022-05-02 17:59
koty bezdomne (1)
U mnie na osiedlu budynków jednorodzinnych pojawiły się koty bezdomne 5 -7. Zacząłem je dokarmiać. Przychodzą po pokarm, ale zawsze trzymają dystans. Jak się ich pozbyć.......nie głodząc ich?
- 0 1
-
2022-08-01 13:33
Alien
Zaufały ci a ty im teraz nóż w plecy .
- 0 0
-
2022-08-01 14:46
Alien
Autorko tego tekstu . Ciebie również niedługo zamkną w domu . Poczekaj jeszcze parę lat , wspomnisz moje słowa . Moze wtedy coś zrozumiesz .
- 2 0
-
2023-06-21 13:50
Koty bezdomne (1)
Zgłaszałem do urzędu gminy, schroniska itd, jak grochem o ścianę, teraz wyłapie i zrobię porządek, nie budowałem domu aby mieć kociarnię. Niestety brak czipów itd powoduje to że nie dają nam żyć bezpanskie koty. Wyjście jest jedno, straszne ale jedno. Pozdrawiam z Wierzchucina na Pomorzu
- 0 5
-
2023-07-24 20:21
zz
jesteś juz zgłoszony
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.