"Proszę nie karmić mewy [która przysiadła - red.] na parapecie, bo później [te parapety - red.] są ufajdane" - taki "list otwarty" zawisł na tablicy ogłoszeń w klatce w bloku na Przymorzu. I rozpoczęła się sąsiedzka dyskusja.
Weterynarze w Trójmieście
2021-10-10 17:08
2021-10-10 18:08
Zimą jest zbawienny dla ptaków.Szkodzą im resztki ze stołu szczególnie zimne ziemniaki.
2021-10-10 18:36
Blok przy tramwaju. Babka ma coś z deklem. Mewa i tabuny latających szczurów
2021-10-10 20:09
Powiem tak wystarczy po umyciu parapetu popsikać perfumami cały parapet wleci wam zapach do domu ale żaden ptak nie zbliży sie do parapetu. Ja te metodę stosuje od lat i działa. Jedynie co to mam pety od sąsiadów ci mieszkaja nade mna.
2021-10-10 20:40
z karteczką "coś upuściliście"
2021-10-10 21:21
2021-10-11 08:19
2021-10-11 08:58
a później je łapią i jedzą. Wystarczy poobserwować.
2021-10-11 12:29
Na moim osiedlu nikt nie dokarmia ptaków,dokarmiają się same w altankach śmietnikowych ,nie boją się ludzi ,czasem można spotkać wczesnym rankiem lisa wychodzącego przez kraty ,kota no i dzikie gołębie, sroki i wrony.Parapety całe w odchodach ,chodniki, a czasami nawet na głowę narobią.Tłumacze sobie, że to przyroda ,my ukradliśmy im naturalne środowisko ,więc takie są koszty wspólnoty człowiek, ptak,zwierzęta:)
2021-10-11 13:04
... i przeterminowanego jedzenie to nie jest dokarmianie zwierząt.
2021-10-11 23:19
Teraz w tym świecie to mam wrażenie że ludziom wszystko przeszkadza gołębie,psy ,koty i wszystko co żyje a sami nie jesteśmy lepsi i nie dbamy o własne otoczenie np.w lasach i wokół bo uważamy że od tego jest na przykład dozorca jak tak będziemy myśleć to zostanie sam beton może niektórym o to chodzi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Przestrzegam przed zakupem psów z hodowli na Osowej. Psy mają nużyce, wady genetyczne. Właścicele produkuja psy, krzyżując psiaki jak popadnie....Nużyca, ciezkie alergie, wady wrodzone serdusza, psy dwupłciowe...mozna wymieniac dalej a psy potem sie tylko męczą, a my wlascieciele stajemy na glowie aby im pomoc....dla większosci z nas pies jest członkiem rodziny, ze zrobimy wszystko aby im pomoc. Specjalne karmy, drogie badania I leczenie...to cena jaka placimy ..
Czy wiadomo jakie sa dalsze losy Izabelki i jej meza? oraz jej corki - rowniez handlarki 'truchlami' :( w mediach cos cicho o tym, a to juz ponad 2 lata...
