- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Pies na smyczy lub w kagańcu? Niekoniecznie. Wyrok sądu może budzić zdziwienie
Pies na terenie miasta może być wyprowadzany tylko na smyczy lub w kagańcu? Jak się okazuje - niekoniecznie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta w Sopocie, która nakazuje wyprowadzanie psów w taki sposób.
Przepis ten wskazywał, że w miejscach publicznych psy muszą być wyprowadzane na uwięzi lub w kagańcu, a psy rasy agresywnej oraz mieszańce tych ras - wyłącznie na uwięzi i w założonym kagańcu.
Tej treści zarzucono naruszenie m.in. przepisów o ochronie zwierząt i przepisów prawa materialnego.
Sprawa została skierowana do sądu, ponieważ skarżący, gdy wyprowadzał swojego psa bez smyczy, nie przyjął mandatu od straży miejskiej.
Wyrok pomyślny dla właścicieli psów
W wyroku wskazano, że zgodnie z treścią art. 10a ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt "zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna", co oznacza, że dozwolone jest puszczanie psa, nad którym sprawuje się kontrolę, a także, który posiada oznakowanie umożliwiające identyfikację jego właściciela lub opiekuna.
Sąd stwierdził, że prawo skarżącego do korzystania z psem z miejsc użyteczności publicznej w Sopocie zostało naruszone.
- Przekonujące są, zdaniem sądu, twierdzenia skarżącego, który został pozbawiony możliwości wychodzenia ze swoim psem ze smyczy, a próba złamania przez niego zakazu statuowanego zaskarżoną uchwałą skończyła się interwencją Straży Miejskiej - czytamy w wyroku.
Zasądzono również konieczność zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącego.
"Mój pies nie gryzie, on chce się tylko przywitać"
Uchwała sprzeczna z prawem
Pełną treść wyroku opublikowali prowadzący tę sprawę prawnicy: radcowie prawni Piotr Smykla i Ewelina Wojciechowska.
- Rada Gminy nie jest uprawniona do wydawania uchwały, która jest sprzeczna z normą prawną regulowaną przez ustawę, w tym wypadku ustawę o ochronie zwierząt - zaznacza Michał Plewiński. - Takie same uchwały są w Gdańsku oraz w Gdyni. Stwierdzenie nieważności oznacza, że uchwała była sprzeczna z prawem już od samego początku.
Pies musi mieć chip i wracać na wołanie
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku jest niewątpliwie pomyślny dla opiekunów psów. Należy jednak pamiętać, że aby czworonogi rzeczywiście mogły cieszyć się wolnością na spacerach bez smyczy, muszą zostać spełnione dwa warunki. Pierwszy z nich jest stosunkowo łatwy: wystarczy wyposażyć psa w chip, a to można zrobić w każdej klinice weterynaryjnej. Nad spełnieniem drugiego warunku trzeba jednak pracować przez całe życie psa: zwierzak musi wracać na wołanie opiekuna. Warto więc zadbać o posłuszeństwo swojego psa i dzięki temu cieszyć się większymi przywilejami.
Pies bez smyczy zaatakował drugiego psa (22 opinie)
Opinie (409) ponad 10 zablokowanych
-
2022-05-14 07:58
(1)
i to dlatego corac częściej mamy ,,zagubiony pies,, ,szukam psa uciekł.biegają wszędzie i trudno nazwać że ma kontrolę to tak jak przychodzeniem z psem do sklepu lub spędzić czas w galerii.
- 2 1
-
2022-05-14 10:22
coraz czesciej?
- 1 0
-
2022-05-14 13:29
Co w przypadku pogryzienia? (3)
Regularnie ja i mój pies jesteśmy atakowani przez agresywnego (o dziwo) owczarka collie, którego właściciel puszcza bez smyczy. Co moge zrobić w takiej sytuacji? Zostałem pogryziony, moj pies wielokrotnie, a właściciel nic sobie z tego nie robi. Jak powiedział "zapłace mandat i po problemie". i**ota nie rozumie, że moj pies ma już uraz. Co robić gdy znów zaatakuje? Użyć gazu? Pały? Czy wtedy ja nie będę tym złym?
- 3 1
-
2022-05-14 14:17
wymyslasz
- 1 0
-
2022-05-15 12:58
BC to pies dla patologii i wsiowych przygłupów. (1)
Najtańszy rasowiec dlatego popluarny wśród biedoty.
- 0 2
-
2022-05-15 15:50
wsiowy przyglupie, collie nie oznacza BC, a teraz ulewaj dalej
- 1 0
-
2022-05-14 13:39
Poczekajmy, aż taki piesek pogryzie kogoś z kasty
będzie niezła beka
- 2 2
-
2022-05-15 21:06
Dzień dobry, skoro pies może być wolny, to dlaczego system z człowieka robi niewolnika? O co chodzi?
- 1 0
-
2022-05-16 11:14
Dobra wiadomość! Ludzi to trzeba 3mać na smyczy!
- 1 1
-
2022-06-09 18:12
Sedzia nieodpowiedzialny i chyba glupi.
Nie zyczylam nigdy nic zlego nikomu. Teraz jednak po przeczytaniu tego wyroku zycze, zeby pies jak bedzie bez smyczy skoczyl i wyrzadzil krrzywde sedziemu, ktory wydal wyrok j.w. Trzeba byc skrajnie glupim i bez wyobrazni. psy maja chodzić na smyczy. bylam swiadkiem pogryzienia dziecka. Pies niby zawsze sluchal wlasciciela, w wtedy nie posluchal. Zyczę sędziemu jak na wstępie.
- 0 0
-
2022-06-10 23:09
brawo prawnicy , brawo dla sędzi w Sopocie.
Nad moim psem mam pelną władzę psychiczną i fizyczną. Niezawodnie nad nim panuję ale obawiam się głupich ludzi źle zachowujących się wobec mnie jak i zwierza, przekraczających przepisy kierowców i okresu kiedy suki są w rui. Mam zrąbane stawy kolanowe i za bardzo nie mogę łazić pieszo dlatego bardzo mi służyła jazda na hulajnodze i galopujący duży pasterski pies. Mendy doniosły za pies nie ma smyczy i kagańca bo przecie musi pyskiem rozwartym wciągać powietrze.
W poniedzialek zloże pismo do Rady albo usuną te bezprawne zapisy albo idę do sądu- 1 1
-
2022-06-10 23:26
super wyrok
nareszcie sprawiedliwośc nadeszła
- 1 1
-
2022-06-18 11:21
Jak duży pies jest spokojny to czemu ma być na smyczy bo ludzie się boją, a to nie jest problem w ich głowie?
- 1 1
-
2023-05-11 10:56
Mam amstafa i jest agresywny.
Uważam, że wszystkie psy powinny byc kontrolowane. Agressywne rasy w sczególności. Nie agresywne - dlatego że mogą wpasć na agresywnego psa i też będa problemy a pamiętać trzeba że nikt nie chce psa woźić po weterynarzach bez znaczenia kogo była wina czy prawo.
Prowadze psa zawsze na smyczy i ze zwgledu ze biegam - nigdy w kagancu . Ale omijam wszystkie psy i ludzi szerokim łukiem ( czesto po 20m ).
Bardzo czesto ludzie puszczają swoje psy luzem i krzycza ze ich pies " jest łagodny" .. dla mnie to nie ma zadnego znaczenia bo ja nie chce zeby który kolwiek z nich gryzł albo był gryziony a ja nie chce jeździć po policji.
Mój pies jest agresywny - co mam z nim zrobić, zabić mi narazie szkoda a jakoś wybiegać go musze codziennie.
Amstafy, pitbulle i inne są bardzo niebezpiecznymi psami z ganami mordercy. To czy jakiś jeden jest potulny , nie zmieni tego co one potrafią zrobić. To jest w ich DNA.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.